przez Księżycowa » 13 cze 2014, o 00:16
Witaj,
wiesz... ja to bym pomyślała o dziecku i ilu "tatusiów" mu fundujesz. Ono nie nadąży nad Twoimi zawirowaniami i zmianami zdań oraz uczuć do facetów... Odbija się to na nim na pewno... dziecko potrzebuje stabilizacji i pewnych rodziców obok nawet jeśli tata nie jest biologiczny, to ważne aby była emocjonalnie i psychicznie czuło się stabilnie i bezpiecznie.
Rozumiem, że w młodym wieku zaszłaś w ciążę i to może jest za szybko... i sama nie jesteś gotowa na coś stabilnego.
I tak sobie myślę, ze jak się kogoś kocha, to raczej nie ma się problemu z ocenieniem co jest słabością i co da się skontrolować a co jest poważnym dylematem i wątpliwością.
Też byłam rozdarta nie raz, choć nasza sytuacja jest inna zupełnie i zapewne moje motywy były inne, ale nie posunęłam się do spotykania z innym facetem... moje wątpliwości, potrzeby pozostawały w głowie, ale w końcu prędzej czy później zostawały wyjaśnione czy pod wpływem jakiejś sytuacji czy chęcią naszą chęcią rozmowy...
Ty masz o tyle "prościej", ze facetem, do którego masz słabość jest ojciec Twojego dziecka i nie musisz szukać pretektu by się z nim spotkać, bo masz oczywisty powód, to jest pewne.
Może ten chaos jakoś poukładać? Zastanów się dlaczego się z byłym rozstaliście, co było powodem, że on nei został przy Tobie, jakaś cecha jego chcrakteru? Znasz pewnie jego wady... . Myślisz, że z dnia na dzień mógł się zmienić? Jakie jest teraz jego zachowanie?
Może to nie tyle miłość, co po prostu sentyment, powiew niby nie nowego, ale urozmaicenie sytuacji monotonnej codzienności rutyny - dziecko, obowiązki.
Dlaczego zdecydowałaś się naobecny związek? Co spowodowało, że zaufałaś temu a nie innemu?
Przedstaw sama sobie konkrety. Postaraj się zapanować nad emocjami i realnie oraz obiektywnie ocenic sytuację... skupiając się na tych konkretach, które miały miejsce.