nie mam ikry

[Marjola]

Mój mężczyzna powiedział mi wczoraj, że nie mam ikry, a on potrzebuje kobiety z ikrą, z jajem. On buduje dom, w miare możliwości staram się mu pomagać - sprzątać, być tam i z nim. Ja jestem spokojna, cicha... Jak tą ikrę w sobie znależć? , bo nie mam siły - staram się, a tu on stwierdza, że ja jej nie mam ....Jest mi bardzo źle....

[Jigsaw]

Pytalas się o co mu chodzi?

[marie89]

Ikra? No chyba widział z jaką kobietą się wiąże... Przecież nie pstrykniesz palcami i nie zmienisz się w spontanicznego wampa. Hej, nic na siłę.

[mahika]

Marjola, pamiętam jak facet powiedział Ci kiedyś "spadaj"
Pisałaś ze miałaś podobne zwiazki jeszcze wcześniej.
czyli jakby nic się nie zmieniło?

Ja bym mu dała ikrą, albo innymi jajami, po głowie.

Obawiam się ze nie chodziło mu o to ze za słabo sprzatasz czy pomagasz.
Obawiam się też że znów źle ulokowałaś swoje uczucia,
masz spokojne usposobienie, nie zmienisz charakteru,
ale faceta na bardziej dopasowanego do siebie i swojego temperamentu to i owszem.

[impresja77]

Powiedz mu ,ze nie jesteś rybą.Niech sobie zmieni na rybę. Ma do Ciebie pretensje ,ze jesteś inna niż by chciał.To niech sobie poszuka takiej jakiej chce ,a nie obwinia Ciebie ze jesteś inna niż jego wyobrażenia. To jego problem nie Twój ,ze wybrał nie to czego szuka. Facaci niektórzy to idioci.Weźmie babe .dupe jej zawraca ,potem dręczy ja ze sobie wziął nie to co chciał. Głupek

[Jigsaw]

Z drugiej strony to większość ludzi żyje w takich niedopasowanych związkach

[mahika]

I zapewne są bardzo szczęśliwi, coś o tym wiesz

[KATKA]

Jigsaw słowo wiekszosć w tym wypadku to spore przegięcie...

wszyscy maja tu racje...jaja to może on mieć...chyba, ze lubi takie kobiety...ostatnio brody i te inne sa tu popularne na forum
najlepiej powiedzic takiemu, ze jak sie mu nie podoba to niech spada i, że w nim też Ci wiele rzeczy nie odpowiada...ciekawe co wtedy zrobi...
tylko nie zawsze się chyba tak da...nie każdy tak potrafi...
zapytaj mozę o co mu chodzi...jak nadal bezie nieprzyjemny to myslisz, ze mogłabyś zrezygnowac z takiego typa?

[Jigsaw]

Ale tak jest i Wasze zaklęcia tego nie zmienia wiele osób woli tkwić w związkach z takimi partnerami bo boją się że lepszego mieć nie będą!

[KATKA]

i co w zwiazku z tym?
jak to sie ma do opisanego tu problemu? bo niewiele ten wniosek wnosi...
sam chcesz recepty na wszystko to moze zaproponuj je innym..a nie waliszogólnymi frazami.....
takie troche Twoje złote mysli...
ja mam zupełnie inne zdanie...uważam, ze wiele zwiazków jest dobrych...ale niestety te negatywne bardziej rzucają sie w oczy...jak wszytsko zreszta...pozytywy zawsze cięzej dostrzec...

[Honest]

Witaj Marjolu,

rozumiem, ze słowa partnera musiały Cię bardzo zaboleć. Myślę, że owa ikra to może być kwestia temperamentu, a tutaj nie jestes w stanie zmienić wiele... Jesteś osobą spokojna i to także bardzo wartościowa cecha.

I czy w związku chodzi o to, by się dla kogoś zmieniać?

Kwestia - czego on szuka? Długo jesteście razem?

[Jigsaw]

Cóż co prawda to nie jest naukowe opracowanie jednak moje obserwacje pochodzą z bardzo różnych środowisk i mogę w pewnym stopniu założyć że są słuszne.. ale wracajac do tematu.. powtórzę pytanie do autorki czy zapytała o co mu chodzilo? dlaczego zależy jej na tym związku?

[KATKA]

nie chodzi o poparcie naukowe...ale bardziej o to, ze twoj obraz moze byc mocno zakłamany przez twoje doswiadczenia...
też mam rozne srodowiska i odnosze inne wrazenie choc i takich jak Twoje nie pomijam...

[caterpillar]

coz za beznadziejny tekst z ta ikra...:/ wyglada na to ,ze nie spelniaz oczekiwan ksiencia ..szkoda ,ze Cie przed slubem nie przetestowal tylko oznajmnia to po...

ja mysle ,ze to co powiedziala Ci Mahika jest godne uwagi..skoro to nie pierwszy twoj taki zwiazek.

o co dokladnie chodzi z ta ikra to kuzwa nie kumam
,ze nie pedzisz jak Jagna w czerwonych koralach z podkasana spodnica do strumyka wyprac koszule a potem na sianie nie chedozysz ze swoim lubym?

kazdy ma swoj temperament ..widzialy galy co braly
a jesli chodzi o zaradnosc zyciowa to nie kazdy musi byc doskonaly w kazdej dziedzinie
moja kumpela krepuje sie sprzedawac po domach swoje wyroby ,czy prowadzic firme ale sama prowadzi budowe domu SAMA i idzie jej to swietnie a na poczatku potrafila odroznic cegle od pustaka.

[mahika]

Ale chyba ślubu nie było?
Chyba że nie doczytałam coś.