Drań

Problemy z partnerami.

Drań

Postprzez jasmin30 » 18 maja 2013, o 23:33

TYle na forum dobrych, ciepłych słów, tyleż samo bólu..
Nie będę się rozpisywać, nakreślę tylko trochę, bo może ktoś pomoże mi spojrzeć na to z drugiej, obiektywnej strony.
Ciężko jest się pozbierać kiedy po raz kolejny zawodzi Osoba, która była dla Ciebie najważniejsza..Mężczyzna, z którym jeszcze niedawno byłam jest dobrym Człowiekiem, bardzo empatycznym i pomocnym, ale jako parter jest skończonym draniem. W ciągu roku, który razem przeżyliśmy do tej pory utrzymuje kontakt ze swoją byłą.Ona mnie obwiniała o rozpad ich relacji, ale to nieprawda.
Po miesiącu naszej znajomości oznajmił mi, że się z nią przespał, ale że to nic nie znaczyło.. Wybaczyłam.
Kiedy nadeszły Święta zostawił mnie w Wigilie, żeby pojechać do niej, bo ona jest kompletnie sama..Dodam, że mieszkamy za granicą. Bolało to bardzo, ale kocham Go więc szliśmy razem dalej..
Teraz pojawiła się jakaś inna kobieta, kiedy ja na kilka tyg wyjechałam do Pol, bo nie wiedziałam czy tam nie zostanę. Wróciłam z powrotem na obczyznę, On powiedział, że mnie kocha..Myślalam, że będzie dobrze.Poleciał na ślub znajomych do Pol, oznajmiając mi przez skypa, ze idzie tam z jako osoba towarzysząca jakiejś swojej przyjaciółki.. wrócił po tyg i czułam, że coś jest nie tak. Wczoraj przez przypadek wyszło, że odnowil kontakt z kobieta, ktora poznał jak ja byłam w Polsce. Jak to on określił: bo ją lubię, jest przyjemna i ma poczucie odskoczni..Przy okazji dowiedziałam się, że nie ma już ze mną o czym rozmawiać..
Boli mnie i łka całe moje ciało..Brak słów..
jasmin30
 
Posty: 11
Dołączył(a): 15 cze 2009, o 18:19

Re: Drań

Postprzez marie89 » 18 maja 2013, o 23:57

Chyba zbyt wiele mu już wybaczyłaś... co?

Z tego co piszesz to mam wrażenie, że to kompletnie niedojrzały facet, niezdecydowany, albo zdecydowany owszem, tylko nie na monogamię...

Zastanów się czy naprawdę chcesz być z takim człowiekiem? Czy go faktycznie znasz? Czy go kochasz, a on Ciebie?
Czy okazuje Ci szacunek...?

I jeśli nadal podsumowaniem będzie, że to drań to... szkoda łez na takiego drania.
marie89
 

D (rań)

Postprzez jasmin30 » 19 maja 2013, o 00:08

Tak, stwierdziłam, że zmarnowałam rok czasu.. straciłam i wiarę w człowieka. jestem strasznie podejrzliwa, i mam wrażenie,że za każdym zakrętem czai się kłamstwo..
Zwiędłam wczoraj kiedy mi o tym powiedział, i coś we mnie pękło..Na dobre. Ja się pozbieram, prędzej czy później.Trudno jednak będzie się od niego na dobre oddalić. Jednak innego wyjścia nie ma.
Jakiś czas temu miałam sen, że siedzę z jego byłą na ławce, i że rozmawiamy. Już teraz rozumiem przesłanie..
jasmin30
 
Posty: 11
Dołączył(a): 15 cze 2009, o 18:19

Re: Drań

Postprzez lili » 19 maja 2013, o 10:26

witaj
Z tego co piszesz wynika, że jest duża różnica między tym, co Twój partner mówi a tym co robi. To taka, niestety, klasyka gatunku. Powiedzieć, cokolwiek, jest łatwo, naprawdę. Nawet obiecać, słowa nic nie kosztują.
Jak sama zdążyłaś zauważyć, zmarnowałaś już rok. Nie marnuj więcej.
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Re: Drań

Postprzez jasmin30 » 19 maja 2013, o 22:15

Dziękuję za dobre słowo.
jasmin30
 
Posty: 11
Dołączył(a): 15 cze 2009, o 18:19

Re: Drań

Postprzez ZawieszonaWPowietrzu » 3 cze 2013, o 14:27

Doskonale moge Cie zrozumiec... szkoda czasu dla takiego faceta. Wiem ze pwoeidziec jest latwiej, niz samemu zrobc. Tez powinnam sie rozstac z moim partnerem, bo tez zachowuje sie podobnie, ale nie umiem sobie wyobrazic zycia bez niego...
ZawieszonaWPowietrzu
 
Posty: 5
Dołączył(a): 3 cze 2013, o 12:00


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 333 gości