Nie wiem co zrobić.

Problemy z partnerami.

Nie wiem co zrobić.

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 15:52

mam pewien problem, ponieważ poznałem ¶wietn± dziewczynę jaki¶ miesi±c temu.
Spotykamy się bliżej ok 2-2,5 tygodni
Ona zerwała ze swoim chłopakiem własnie na pocz±tku naszej znajomo¶ci. Po jednym ze spotkań uprzedzała mnie ze nie chce sie w nic teraz pakować (byla z nim kilka lat) ale po nastepnym spotkaniu całowali¶my sie i było wszystko w porz±dku.
Następnego dnia była już zimna i ponownie powiedziała mi, że potrzebuje czasu, ale ja z drugiej strony wiem, ze jak czegos nie bede robil, to zostaniemy przyjaciółmi, a tego bardzo nie chcę. Teraz już nie wiem czy jej na mnie zależy, czy też nie, i czy chciałaby to kontynuować, ale dopiero po jakim¶ okresie czasu. Mam sie trzymać blisko czy z dala? Prosze poradĽcie mi co mam zrobić, bo sam juz nie wiem

Pozdrawiam, dzieki..
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Postprzez bunia » 8 maja 2007, o 16:06

Witaj......a dlaczego nie mozecie byc na razie przyjaciolmi?.
Dziewczyna jak piszesz dopiero zerwala z chlopakiem wiec to swierza rana........pewnie Cie lubi skoro calowala ale wiadomo, ze to jeszcze nie zobowiazuje......nie narzucaj tempa,nie spiesz sie.....daj jej czas na nowy ewentualnie zwiazek.....nie da sie tak z dnia na dzien jak z kwiatka na kwiatek przeskakiwac.
Trzymaj sie....pozdrawiam.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez pama » 8 maja 2007, o 16:09

Badz dla niej przyjacielem i poczekaj, nic na sile. Badz przy niej, kiedy tego potrzebuje, usun sie delikatnie jesli wyczujesz ze chce byc sama. Powiedzmy niech to trwa okolo dwa miesiace. Jesli chemia nie zadziala miedzy Wami to odpowiedz jest prosta.
Avatar użytkownika
pama
 
Posty: 22
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 20:30

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 16:33

hmm... no, tak jak my¶lałem... tylko jest ograniczenie czasowe, bo moge w połowie lipca jechać do Anglii. Tylko od niej by zależało czy to zrobie czy nie.

Ale dzięki za rady, to chyba najlepsze wyj¶cie, żeby sobie odpu¶cić, tylko nie wiem jak sie zachowam, gdy ona będzie mi mówić ze chce więcej czasu, a znajdzie sobie innego chłopaka...
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Postprzez bunia » 8 maja 2007, o 16:39

Dlaczego ma byc na "nie".....wiecej optymizmu.....badz szczery i powiedz jakie masz zamiary wobec niej i swoich planow......bedzie rowniez jej chyba latwiej sie ustosunkowac do tego na czym stoi.......tak mysle.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 16:45

no wła¶nie, co do tego mam też pytanie... kiedy mam jej to powiedzieć? czy nie zwlekać z tym, czy czekać na co¶?...

Mam jej powiedzieć że mi zależy na niej?
że chce być z ni±?
że poczekam?
co mam jej powiedzieć...
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Postprzez bunia » 8 maja 2007, o 16:51

Mysle, ze nie powinienes za dlugo czekac chodz watpie aby rzucila Ci sie juz teraz w ramiona a wiec moze jednak postawic na przyjazn a czas pokarze co dalej....jesli to sam zaakceptujesz.
Powiedz poprostu to co czujesz, ze podoba Ci sie....chcialbys miec kontakt nawet jesli wyjedziesz.....sam wyczujez sytuacje i wyciagniesz wnioski....trudno wszystko przeidziec.
Pzdr.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 17:14

Dzieki wszystkim, za porady, topic do wywalenia
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Postprzez ewka » 8 maja 2007, o 18:06

Jeszcze ja, jeszcze ja! Nie wywalajcie :D

Powiedziałabym tak: "słuchaj, ja się odsuwam całkowicie - daj znać, jak będziesz gotowa, a ja może też będę jeszcze gotowy". I tyle.

Po kilkuletnim zwi±zku... dla niej to na pewno za wcze¶nie. I uczciwie to komunikuje. Może pozna kogo¶, zanim się znów spotkacie... może Ty poznasz kogo¶ - tego się nigdy nie wie.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 20:06

Zastanawiałem sie jeszcze nad powiedzeniem jej, że: Chciałbym zeby wszystko pozostało tak jak było, ale bez zadnego całowania itp, zeby po porostu przyzwyczaiła sie do mnie, ze bedziemy sie spotykac dalej "na osobnosci" chodzic do kina itp, i dac jej czas do namysłu. Aczkolwiek pomysł Ewki też nie jest zły... więc jak..?
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Postprzez bunia » 8 maja 2007, o 20:49

Kieruj sie intuicja......badz szczery wobec siebie i wobec niej......to sie oplaca chodz nie zawsze jest niestety doceniane ale to juz inna para kaloszy :wink: .
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 8 maja 2007, o 21:45

Sl65amg (ależ wybrałe¶ sobie nick) :D

sl65amg napisał(a):Zastanawiałem sie jeszcze nad powiedzeniem jej, że: Chciałbym zeby wszystko pozostało tak jak było, ale bez zadnego całowania itp, zeby po porostu przyzwyczaiła sie do mnie, ze bedziemy sie spotykac dalej "na osobnosci" chodzic do kina itp, i dac jej czas do namysłu.

Wiesz, jak to jest... każdy widzi co¶ ze swojej perspektywy - i ja też widzę, czego i jak bym chciała, jako baba. Otóż: nie chciałabym rozmiękczonego faceta, który czeka, aż się przyzwyczaję do niego. Przyzwyczaić??? Ja chcę oszaleć z miło¶ci i pokochać!!! A do kina to mogę sobie chodzić z kumplem albo koleżank± jak±¶.

sl65amg napisał(a):Aczkolwiek pomysł Ewki też nie jest zły... więc jak..?

Pomy¶l, znasz j± trochę. Przypomnę Ci tylko, że bardzo tęskni i chce się tego, co nieosi±galne - lub trudno osi±galne. Tak (zwykle) jeste¶my zbudowani;)

:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 22:09

ewka napisał(a):Otóż: nie chciałabym rozmiękczonego faceta, który czeka, aż się przyzwyczaję do niego. Przyzwyczaić??? Ja chcę oszaleć z miło¶ci i pokochać!!! A do kina to mogę sobie chodzić z kumplem albo koleżank± jak±¶.


hmmm no to co mam jej powiedzieć jako twardziel?? Czy tylko rzeczywiscie wystarczy to, ze powiem ze sie odsuwam? i ze chce zebysmy zostali przyjaciółmi??


ps. Mój nick pochcodzi od nazwy mojego ukochanego mercedesa http://www.rsportscars.com/foto/02/sl65amg06_011600.jpg

ewka napisał(a):powiem Ci tylko, że bardzo tęskni i chce się tego, co nieosi±galne - lub trudno osi±galne.

Czyli czego?? :D
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Postprzez ewka » 8 maja 2007, o 22:14

sl65amg napisał(a):hmmm no to co mam jej powiedzieć jako twardziel?? Czy tylko rzeczywiscie wystarczy to, ze powiem ze sie odsuwam?

Decyzja jest Twoja. Przemy¶l.

sl65amg napisał(a):i ze chce zebysmy zostali przyjaciółmi??

To akurat (wg mnie) nie najlepszy pomysł... będziesz kr±żył jako "przyjaciel" - nie o przyjaĽni my¶l±c. Wiesz, że dobra przyjaĽń może trwać dziesi±tki lat???

sl65amg napisał(a):ps. Mój nick pochcodzi od nazwy mojego ukochanego mercedesa http://www.rsportscars.com/foto/02/sl65amg06_011600.jpg

I będziesz go miał :D

sl65amg napisał(a):Czyli czego?? :D

Faceta trudnego do zdobycia :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sl65amg » 8 maja 2007, o 22:24

ehhh.... no dobra to, mniej więcej już wiem o co chodzi.

jako¶ dam radę.
sl65amg
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 15:46
Lokalizacja: wwa

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 391 gości

cron