Milosc w trzech slowach

Problemy z partnerami.

Milosc w trzech slowach

Postprzez Pytajaca » 13 sie 2007, o 23:36

Gdybyscie mieli Ja zawrzec tylko w trzech najwazniejszych slowach - to jakie by byly?

Dla mnie: szacunek, bliskosc, zaufanie
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez ewka » 13 sie 2007, o 23:42

Wiara, Nadzieja, Miło¶ć.

P.S. Propozycja moja, aby uzasadnić, dlaczego wła¶nie te. W±tek może być bardzo interesuj±cy, Pytaj±ca. I dlatego - bardzo proszę, dla Ciebie
Obrazek
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez bunia » 13 sie 2007, o 23:47

Dziewczyny....o milosci w 3 slowach?....toz to zabojcze zadanie....dla mnie za malo i wysiadam....napisano tomy prac i ksiazek a ja mam napisac 3 slowa?
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 13 sie 2007, o 23:48

Bunia - no co się wykręcasz? No?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Magda » 13 sie 2007, o 23:52

Przyjazn,zaufanie,szacunek
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez bunia » 13 sie 2007, o 23:54

No dobrze....niech juz bedzie....sprobuje.

-praca,odpowiedzialnosc,wytrwalosc-
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez agik » 13 sie 2007, o 23:57

Jak dzisiaj- wytrwało¶ć, konsekwencja, oraz droga przez osty i pokrzywy..

A zazwyczaj- blisko¶ć, spełnienie, realizacja

I jeszcze tysi±c innych okre¶leń
Albo 2 tysi±ce, hi
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 14 sie 2007, o 00:14

Uzasadnienia jak widzę... nie chwyciły :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Magda » 14 sie 2007, o 08:49

No dobrze uzasadniam :
Przyjazn- bo po kilkudiesieciu latach bycia ze soba,nie ma juz tej namietnosci i fascynacji soba nawzajem,wtedy aby zwiazek przetrwal potrzebna jest przyjazn.
Zaufanie- jezeli nie ufamy ukochanej osobie,zwiazek nie ma sensu,
Szacunek- jezeli kochamy to musimy szanowac ukochana osobe,nie krzywdzimy jej i cenimy jej zdanie,pomagamy.

A zwiazek oparty na przyjazni zaufaniu i szacunku jest zwiazkiem idealnym.
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Pytajaca » 14 sie 2007, o 11:01

---------- 08:50 14.08.2007 ----------

No pieknie chwycilo :)

Niektorzy twierdza, ze przyjazn to najwyzsza forma milosci..I ze czasem milosc rodzi sei z przyjazni,a czasami milosc przechodzi w przyjazn i dopiero wtedy jest najczystsza forma milosci.

Szacunek - bez poszanowania wartosci drugiego czlowieka i tego, kim jest w srodku nie mozna go tak naprawde zglebic i uznac jego prawdziwej natury. Jesli jest "inny", odmienny,to szacunek sprawia, ze mozemy go akceptowac i traktowac tak jak sami bysmy chcieli byc traktowani.

Bliskosc - bo bez niej nie moze byc mowy o prawdziwej relacji miedzy ludzmi. Bliskosc duchowa, emocjonalna i fizyczna. Chec dzielenia sie intymnoscia, wspierania, wysluchania partnera. Bez niej zwiazek jest tak naprawde pusty. Jesli np. lacza ludzi wpolne interesy i praca, to zwiazek nie ma juz nic wspolnego z bliskoscia.

Zaufanie - bo bez powierzenia czesci swojego swiata i mysli w wierze, ze dana osoba nas nie skrzywdzi i nie wykorzysta- nie ma nawiazania prawdziwej i glebokiej relacji, nie ma spokoju i bezpieczenstwa w relacji,tylko ciagla niepewnosc, podejrzenia i wykrety. Raz zabrane zaufanie trudno odbudowac, ale podobno...mozna.


---------- 09:01 ----------

ewka napisał(a): W±tek może być bardzo interesuj±cy, Pytaj±ca. I dlatego - bardzo proszę, dla Ciebie




:kwiatek: dla wszystkich bioracych tu aktywnie udzial!

Ewa, a ja jakos Twojego uzasadnienia nie zauwazylam?

Milosc jest ...miloscia, wiara i nadzieja? Ok, prosze jasniej :)

Pozdrawiam promieniscie :lol:
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez Mgielka » 14 sie 2007, o 12:00

witam

moje trzy slowa to szacunek, zaufanie, bliskosc
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez Pytajaca » 14 sie 2007, o 13:22

Mgielka napisał(a):
moje trzy slowa to szacunek, zaufanie, bliskosc


To podajmy sobie dlonie! :gites:
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez z » 14 sie 2007, o 13:27

Milosc to - Szczescie kochanej osoby

Uzasadnienie:

Jak kocham, to z tej milosci rodzi sie bardzo silne pragnienie uszczesliwienia kochanej osoby. Jej szczescie powoduje , ze i ja jestem szczesliwa.
Nie konieznie musze wszystko analizowac i rozkladac na czynnniki pierwsze typu "szacunek" , "przyjazn" itp. , dzialam raczej intuicyjnie , obserwuje kochana osobe, bo mi to sprawia przyjemnosc i wiem, co jej sprawia radosc, co czyni ja szczesliwa i tym samym milosc pomaga mi czynic ja szczesliwa , a tym samym i ja jestesm szczesliwa.

Przy konfliktach milosc pomaga je przezwyciezyc, bo nie moge sie patrzec , jak kochana osoba cierpi, wiec dzialam w kierunku zalagodzenia i zgody.

Jest to milosc , gdzie kocha sie druga osobe, a nie pozytywne uczucia , ktore ona wywoluje w nas. Nie jest sie na tych uczuciach skupionym, nie one sa tu najwazniejsze. To druga osoba jest najwazniejsza.
z
 
Posty: 226
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:04

Postprzez Dorku » 14 sie 2007, o 16:22

Najsilniejsza WięĽ na Swiecie !! ( kurka wyszły cztery słowa)
Wyja¶nienie póĽniej nieco, bom w pracy, ok?
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Postprzez Barbie* » 14 sie 2007, o 17:21

Uuu, tylko 3 słowa? Mało. Dla mnie miło¶ć to cała litania:)))
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 357 gości