Dziewczyny potrzebuje waszej opinii :)

Problemy z partnerami.

Dziewczyny potrzebuje waszej opinii :)

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 13:44

Poznalem kobiete 3 tyg. temu - piekna i madra:). Nasze spotkania przebiegaly wedlug mnie w miare pozytywnie, duzo sie smialismy, duzo rozmawialismy, generalnie oki, sporadycznie jakies nieporozumienie...
Dosc szybko pokazalem jej ze chce byc blizej niej. Ona raczej nie wiedziala czy tego chce czy nie. To ja inicjowalem jakies tam caluski itd..
Ostatnio ogladalismy razem film, przytulila sie do mnie... a po jakims czasie rzucial sie z calusami... nigdy tak wczesniej goraco nie bylo:)
Po czym po okolo 1 h wyskoczyla z tekstem czy wiem ze dzisiaj widzimy sie ostatni raz.... no to powiedzialem ze wiem :) tylko nie wiem dlaczego...
A ona ze nie czuje sie przy mnie wyjatkowo jak by nie byla ta jedyna, ze ze spotkan przychodzi wkurzona. Po czym chce sie znow do mnie tulic.
Po jakims czasie mowi ze juz sama nie wie, ale tak bedzie najlepiej bo ona nie szuka chlopaka na sile, a po tym co sie dzis stalo nie ma odwrotu.
Po tej rozmowie spedzilismy paredziesiat minut jak gdyby nic - bawilismy sie i smialismy przy tym, wyszedlem z jej mieszkania mowiac czesc....
Kobiety wiecie jak sprawe zinterpretowac, bo ja zupelnie nie rozumiem o co chodzi....czy to jakis przypadek famme fatal? Nie znam jej na tyle ze by czuc ze to ta jedyna i robic nie wiadomo co, ale jest niewatpliwie interesujaca osoba...[/list]
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez ewka » 8 gru 2009, o 14:52

To są DOPIERO 3 tygodnie... daj sobie (i Wam) czas na poznanie.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 15:09

Ewka... jest tylko maly problem... ona mi powiedziala ze spotkalismy sie ostatni raz:), no i wlasnie sie zastanawiam czy tak ma byc.
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez melody » 8 gru 2009, o 16:17

Zauważyłam, że po tym, jak piszesz, że usłyszałeś, że spotykacie się ostatni raz, wklejasz uśmiechnięte buźki. Mam więc jakiś rozdźwięk między tym, że piszesz na grupie wsparcia o problemie, który zaistniał i kwitujesz to uśmiechem. Nie za bardzo wiem, co z Tobą i jak Ci w związku z tym odpowiedzieć?

mel.
melody
 

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 16:24

Melody.... ja nie szukam pomocy, jestem bardzo ciekawy jak zinterpretowac slowa, ktore powiedziala moja "kolezanka" i chcialbym uslyszec opinie innych osob. Niby to proste ale nie dokonca tak mi sie wydaje, a to dlatego ze kobiety chyba nie mowia o rzeczach wprost:)....a moze mowia? wypowiedzcie sie prosze.
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez Salome » 8 gru 2009, o 16:41

Po co sie calowac na ostatnim spotkaniu?????
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez melody » 8 gru 2009, o 16:46

Aha, to ja tego nie wiem :) To znaczy kompletnie nie wiem, co ta dziewczyna miała na myśli :)

Mówienie, czy też nie mówienie wprost najmniejszy ma związek z płcią, tak to widzę. Choć skłonna bym była stwierdzić (obserwując zachodzące zmiany społeczne), że dziś coraz częściej to kobiety mówią wprost, to kobiety są decyzyjne; to kobiety "mają jaja" :twisted: (a wyjątek potwierdza regułę, co nie? :wink: )

mel.
melody
 

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 16:47

Salome, no wlasnie..... i tu jest ta kwestia, ktorej nie bardzo rozumiem...
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez melody » 8 gru 2009, o 16:49

Ja też nie rozumiem, natomiast będą w takiej sytuacji, to pewnie bym zasięgnęła opinii u samego źródła (czyt. u osoby, która mnie całuje, mówiąc że to ostatnie spotkanie) :) Czeski film :)
melody
 

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 17:00

Melody... wyzsza szkola jazdy...
1) Daje mi to co chcialem, wiedziac ze dalsza relacja nie ma sensu, (powiedziala mi, ze byla ciekawa jak to bedzie...)
2) Mowi mi, ze to ostatni raz i daje to czego chcialem:) po to zebym ruszyl swoja glowa i jej zaimponowal, powalczyl o nia.
3) Bawi sie bo to lubi i wogole nie mysle o drugiej osobie.
no i inne takie...
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez melody » 8 gru 2009, o 17:07

Poczekaj bo się pogubiłam :) Te trzy punkty to Twoje interpretacje, czy opis faktu, który nastąpił?
melody
 

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 17:10

Melody.... to sa moje propozycje interpretacji :) ktora typujesz?
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez melody » 8 gru 2009, o 17:16

Nie wiem, nie będę strzelać bo spudłuje i co? :wink:

Sięgnij do swojej intuicji. Co Ci ona mówi? Mam wrażenie, że ta sytuacja Ci się trochę podoba. Co się w Tobie budzi? Co byś chciał zrobić w związku z tym?
melody
 

Postprzez janiol » 8 gru 2009, o 17:19

Melody... moja "kobieca" intuicja mi mowi zeby wyluzowac z ta dziewczyna bo jak tak to ma wygladac to mi sie odechciewa:) no ale ciekawy jestem dalej:)
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez melody » 8 gru 2009, o 17:22

Powiem Ci tak, życie mi pokazało, że warto ufać sobie, swojej intuicji i cieszę się, że Ty też wiesz czego chcesz (a przynajmniej wiesz to tak mniej więcej :wink: )

Mnie osobiście nie bawią zabawy w kotka, myszkę i pułapkę, czy coś tam, no ale jak ktoś lubi, to mnie już nic do tego :)
melody
 

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości