Kocha czy nie?

Problemy z partnerami.

Kocha czy nie?

Postprzez granula86 » 2 sie 2009, o 15:07

Od 2 lat jestem w związku,mieszkamy razem z tym ze od miesiąca się nie widzieliśmy, on w tej chwili pojechał na jakiś czas do swoich rodziców,na stałe mieszkamy w miejscu oddalonym od jego domu jakieś 200 km a od domu moich rodziców jakieś 100 km. W tym tyg pojechałam do swojej rodzinnej miejscowości na weekend pomoc rodzicom w pracach na polu zaprosiłam swojego faceta żeby przyjechał do mnie w niedziele okazało się że autobus na który się wybrał już nie kursuje a kolejny ma dopiero wieczorem a u mnie w domu byłby około 22 stwierdził że to już za późno i że byłby u mnie tylko 2 dni a to dla niego za mało, czy nie jest warto przyjechać do "ukochanej" tylko dla kilku godz z nią spędzonych? Zaczynam wątpić w prawdziwość jego uczuć a może ja tylko jestem przewrażliwiona?
granula86
 
Posty: 11
Dołączył(a): 19 lip 2009, o 23:00

Postprzez caterpillar » 2 sie 2009, o 16:47

to drugie.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez April » 2 sie 2009, o 17:01

mysle ze przewazliwiona faceci tacy są juz.
April
 

Postprzez anna maria » 2 sie 2009, o 19:44

Jeżeli jesteś 2 lata w związku to chyba znasz swojego chłopaka.
Gdyby takie sytuacje zdarzały się często to mogłabyś się denerwować, a tak myślę że jesteś przwrazliwiona.
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Postprzez malpicho » 2 sie 2009, o 20:37

Witaj,granula86
Skoro mieszkacie razem i widujecie się dość często to taka miesięczna rozłąka dobrze Wam zrobi:) Zdążycie za sobą zatęsknić.
Jeżeli masz jakieś wątpliwości, coś Cie boli to najlepiej porozmawiaj szczerze z chłopakiem, zanim mu wypomnisz ,że chyba Cie nie kocha.
pozdr
malpicho
 
Posty: 22
Dołączył(a): 31 lip 2009, o 18:49

Postprzez Cyprian » 3 sie 2009, o 23:48

Może i przewrażliwiona, ale na pewno zaborcza. Stawiasz sprawę na ostrzu noża. Może nie uśmiecha mu się 48 h z Twoją rodziną, a może ma inne plany.
Moim skromnym zdaniem powinnaś zmienić tok myślenia, bo bieżący wyśpiewa "mojeee paranoojje".

Pozdrawiam
Cyprian
 
Posty: 32
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 18:00

uhh

Postprzez karolina.kaa » 20 sie 2009, o 23:24

rozumiem Cię. aż za dobrze. bo Ty już tęsknisz i chciałabyś być z nim i zastanawiasz się czemu on tak nie ma.
po przeczytaniu kilku książek doszłam do wniosku, że może trzeba przeczekać i zrozumieć, że on zatęskni i wróci. i będzie potrzebował bliskości i po prostu Ciebie.
i wcale nieprawda, że jesteś przewrażliwiona tylko nadal Ci bardzo na nim zależy, a to, że jesteście ze sobą 2 lata nie zmieniło Twojego uczucia. ;)
karolina.kaa
 
Posty: 10
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 22:20
Lokalizacja: ŁÓDŹ


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

cron