Mamy z mężem problem proszę o opinię.

Problemy z partnerami.

Mamy z mężem problem proszę o opinię.

Postprzez Łośka » 21 cze 2009, o 19:52

Dwa miesiące temu dowiedziałam się że mąż przez rok prowadził podwójne życie a przed tą kobietą miał też inną kochankę.Ja mu teraz nie ufam i co jakiś czas chcę zajrzeć na jego konto na NK i przeczytać pocztę. No i wtedy jest kłótnia,on chce mieć troche prywatności i uważa że skoro jesteśmy razem to powinnam mu ufać bo teraz nie mam powodów do zazdrości. Czy nie mam prawa do wglądu do jego poczty i braku zaufania? Jak mąż powinien reagować na mój brak zaufania?
Łośka
 
Posty: 34
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 07:23

Postprzez lili » 21 cze 2009, o 20:52

masz prawo do braku zaufania i do tego zeby chciec zagladac w jego prywatna korespondencje, tym bardziej jesli on cos tam ukrywa (najwyrazniej)
to Ty robisz mu łaske ze z powrotem go przyjelas po zdradzie
a on ma psi obowiazek byc teraz transparentny, przezroczysty aby nie dawac Ci wiecej powodow do podejrzen
skoro raz zawalil to teraz nie ma juz taryfy ulgowej w postaci zaufania

zycze wszystkiego dobrego ale moim zdaniem on coś kręci i ukrywa skoro chce zachowac swoją prywatną korespondencję tylko dla siebie
czy ktoś kto nie ma nic do ukrycia nie pokazałby Ci swoich konwersacji z kimś?

li
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez tenia554 » 21 cze 2009, o 21:02

Na zaufanie trzeba zapracować,a jak piszesz twój mąż nie bardzo sobie zapracował.Nie wiem czy powinno się sprawdzać ,ale chyba ten mężczyzna nie wyciągnął żadnych wniosków z tego jak postępował i nie bardzo chce aby go ograniczano.Bardzo Ci współczuję.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez kasjopea » 21 cze 2009, o 21:35

Czym bardziej będzie Ci zabraniał wglądu do swojej korespondencji tym bardziej Ty będziesz podejrzliwa,i to jest logiczne,i masz do tego pelne prawo.Niech się cieszy że byłaś łaskawa i wybaczyłaś mu w jakimś stopniu zdrady :( Powinien teraz ciężko pracować na odzyskanie zaufania u Ciebie!
Avatar użytkownika
kasjopea
 
Posty: 673
Dołączył(a): 17 maja 2009, o 11:39

Postprzez z » 21 cze 2009, o 21:36

Wyglada na to, ze rownowaga w waszym zwiazku na dzien dzisiejszy jest mocno naruszona. Twoj maz nie ma widocznie zadnych obaw, ze moze Cie stracic, ze mozesz od niego odejsc. Wyglada na to, ze on wierzy, ze zaakceptujesz jego warunki. Wyglada na to, ze Cie nie szanuje.
Dlaczego tak jest ? Czy dajesz mu swoim zachowaniem poznac, ze nie jestes w stanie odejsc od niego ? Czy on wie, ze bedziesz trwac przy nim nawet w ponizeniu ?

Jesli tak jest, ze nie jestes w stanie odejsc od niego, to pewnie bedziesz musiala zaakceptowac jego warunki. Szanowac jego wolnosc, a tym samym godzic sie na zdrady.
Jesli zas potrafisz odejsc, to postaw sprawe jasno i powiedz mu, ze nie ma mowy o zaufaniu do niego, bo go zburzyl i wlasnie sie zastanawiasz, czy trwac w tym zwiazku.
Powiedz mu czego od niego wymagasz.
z
 
Posty: 226
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:04

Postprzez kasjopea » 21 cze 2009, o 21:38

A swoją drogą to on się dziwi że Ty nie masz doniego zaufania?Nawet nie powinnaś mieć!Uważaj na niego Lośko :tak:
Avatar użytkownika
kasjopea
 
Posty: 673
Dołączył(a): 17 maja 2009, o 11:39

Postprzez biscuit » 21 cze 2009, o 21:43

A mnie ciekawi jedno.

Po co partner, któremu w strachu sprawdza sie pocztę?

Który miał już w życiu dwie kochanki (co najmniej...).
Musiałby się cud zdarzyć, wg mnie, żeby nie miał kolejnych.

Pzdr!
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez bunia » 21 cze 2009, o 21:47

Wywies kartke - REMANENT......chyba na to przyszedl czas....razem go zrobicie lub osobno.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Innuendo » 22 cze 2009, o 22:45

bardzo mi sie spodobało to wyrażenie "obowiązek bycia transparentnym" super!

niestety ja miałabym tez takie obawy o jakich pisze meanwhile,

myślę, że w związkach można różnie się dogadywac co do zakresu prywatności, w moim- możemy sobie czytać korespondencję, choć wolę zawsze robić to przy mężu, za jego zgodą, choćby milczącą, on też sobie może odebrać smsa do mnie, czy rzucic okiem na maila, a np. do NK znamy swoje hasła i obgadujemy swoich znajomych, no cóż tak mamy - wiem ze może sie to wydac za bardzo blisko niektórym, ale nam się sprawdza,

ale wiem, że są partnerzy strzegący bardzo swojego obszaru "tylko moje wara ci od tego", chyba najwazniejsze by para między sobą dogadała się w tej kwestii,
a po zdradzie wszystko się zaczyna od nowa, więc i na to może być nowa umowa

i na pewno nie ma czegoś takiego jak "powinnaś ufać" kurczę, to jest albo unik męża albo zupełny brak empatii, mój facet rozumiał moje zazdrości, lęki i nieufności gdy starałam sie uporać z jego zdradą, nie wiem czy dałabym sobie radę gdyby próbował mi wmawiać wtedy co powinnam, aż mnie złość wzięła jak przeczytałam to zdanie...

w każdym razie mocno cię pozdrawiam, ślę ciepłe emocje Łośko, bo to co teraz przechodzisz nie może być łatwe :(
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez ewka » 23 cze 2009, o 00:13

Każdy ma prawo do prywatności... ale jak się zawiedzie czyjeś zaufanie, to należałoby podkulić ogon. Twój mąż jakoś go nie podkulił, jak widać... pozostaje Ci zaufać w ciemno. Kontrolą poczty nie zapobiegniesz.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Jak mam zaufać ?

Postprzez Łośka » 2 lip 2009, o 10:40

Tak jak myślałam nie było Waszej opini odmiennej od mojej-dziękuję. Pojawił się następny problem. Mąż ma teraz dwa miesiące wakacji ja tylko dwa tygodnie. Do tej pory co roku wyjeżdżał sam na dwa, trzy tygodnie. Po tym wszystkim powiedziałam mu że nie wyobrażam sobie ani jednego dnia jego samotnego wyjazdu. Minęło trzy miesiące a on zaczyna mysleć żeby jednak wyjechać. Nie jestem na to gotowa i może nigdy już nie będę. Nie moge pojąc że wogóle sie nad tym zastanawia. Zaczynam się zastanawiać czy to wogóle ma sens, nigdy nie będę dla niego najważniejsza. Zawsze miałam żal o jego hobby, potem o kochanki a teraz znowu hobby, po mału mam tego dosyć. Albo on będzie nieszczęśliwy że nie może robić tego co chce albo ja kiedy pozwolę na samotne wyjazdy. Kiedy zrozumiem że on mnie nie kocha?
Łośka
 
Posty: 34
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 07:23

Postprzez Abssinth » 2 lip 2009, o 11:00

hmmm

a moze tak...

niech on sobie wyjedzie na ten czas...

a Ty siadz, bez niego, i przemysl sobie wszystko?
wiem, ze ciezej jest myslec o kims, kiedy ta osoba jest blisko i caly czas nam o sobie przypomina swoja obecnoscia...

i moze wtedy zrobisz sobie remanent w SWOICH uczuciach wobec niego?

pozdrawiam bardzo,
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ewka » 2 lip 2009, o 19:31

Ja nie wiem, czy zakazami wyegzekwuje się wierność. Nie wiem, czy jak ktoś chce zdradzić... czy potrzebuje do tego koniecznie samotnych wyjazdów. I nie wiem, jak chcesz tak żyć... jeśli z nim - musisz ufać dla swojego dobra.

Tak myślę. Trzym się
:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez kasjopea » 2 lip 2009, o 19:48

Popieram Ewkę.Jeśli nie pozwolisz mu na wyjazd będzie mial do Ciebie żal a i tak nie będziesz miala gwarancji że Cię nie zdradzi nawet bez wyjazdu.Może porozmawiaj z nim konkretnie jakie ma plany.Czy nadal ma zamiar Cię oklamywać ,upokarzać.Bo jesli tak to nie widzisz w tym związku żadnego sensu.Wylej mu na głowę kubel zimnej wody...no nie doslownie :)
Avatar użytkownika
kasjopea
 
Posty: 673
Dołączył(a): 17 maja 2009, o 11:39

Postprzez wera » 2 lip 2009, o 20:26

Kasjopea dlaczego nie dosłownie? Czasem to pomaga bardziej niż prośby, groźby, zakazy czy nakazy.

Ciężko jest zaufać po zdradzie. Zwłaszcza jeżeli partner ewidentnie coś próbuje ukryć.

U mnie w pierwszy związku, gdzie zostałam zdradzona facet też nie pozwalał mi nawet zerknąć w monitor gdy pisał maile, ale w moja korespondencje się wpierniczał.
Obecnie jestem z innym mężczyzną i tak samo jak on tak i ja znam wszystkie jego hasła. Mogę korzystać z jego poczty, konta na allegro itp i nie ma żadnego problemu, bo sobie wzajemnie UFAMY.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: akokufocgik i 238 gości