Dzień Kobiet już powoli się kończy, po policzkach płyną łzy... nie przyjechał, nie zadzwonił, nie napisał... ciężko zasnąć
Zaglądam na ten portal raz na jakiś czas, ostatnio napisałam pełen nadziei post dla wszystkich walczących o tę drugą połowę, bo jesteśmy przecież po to by się wspierać, dziś sama potrzebuję pomocy. Przeszliśmy juz wiele, walczę z jego depresją cały czas, boję się, że zabraknie mi sił...