Witam. Jestem lesbijką i mam 22 lata i mam następujący problem:
Już od 17 roku życia szukam dziewczyny i nie mogę znaleźć, rozglądałam się zarówno w szkole, w klubach homo, próbowałam na ogłoszeniach i nic.
Z tego co słyszałam to tam są mało dostępne dziewczyny.
Jak już wspominałam w szkole nic nie wychodziło ponieważ nie było żadnych dziewczyn z którymi bym się dogadywała a o dziwo kontakt z chłopakami miałam dobry mimo , że na ogół ich staram się unikać i nie przepadam. Byłam najlepsza z j.angielskiego i zawsze dziewczyny mi zazdrościły, zawsze się coś znalazło.
Dokładnie to samo było w pracy : wiele złowrogich spojrzeń od dziewczyn mimo , że ni wyzywam nikogo, nie obgadywałam, albo próbowały na mnie źle gadać kierownikom, nie mam pojęcia co jest grane , znajomi mi mówili, że być może maja mnie za rywalkę, bo jestem ładna inni , że nie wiem jak z nimi rozmawiać, lub pytali się czy w jakieś patologiczne środowiska przypadkiem nie trafiam. Z facetami było odwrotnie zawsze można było liczyć na pomoc oraz porozmawiać( a pracowałam głównie w supermarketach i supersamach, oraz w biurze i ochronie).
Najciekawsze jest to , że zawsze jest coś innego nie tak. Albo rzekomo coś z włosami nie tak, albo z imieniem, albo coś z charakterem, żadna nigdy nie podała konkretnego powodu, moi koledzy mówią, że normalnie się zachowuję i nie odbiegam od normy.
Możecie poradzić rozwiązać ten dziwny problem?