przez Olalla » 29 paź 2008, o 19:31
Wiem, że to już oklepany temat, ale musze się z kimś podzielić swoimi wątpliwościami. Pewnie zaraz zostanę ukamienowana, ale zakochałam się w żonatym mężczyźnie. Ta sytuacja trwa od kilku tygodni, a samo uczycie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. Znaliśmy się kilka lat, widywaliśmy sie codziennie. Jeden gest wystarczył, żebym porzuciła wszystkie swoje dotychczasowe zasady. Wiem, że on ma już swoją rodzinę, którą jak twierdzi założył dość pochopnie. Wiem też, że jest nieszczęśliwy w tym związku. Nie chcę wchodzić z butami w jego życie, nie chcę pogłębiać kryzysu w ich małżeństwie. Na szczęście do niczego jeszcze między nami nie doszło i mam nadziję, że nie dojdzie .Powiedzcie mi jak skutecznie wybić sobie z głowy tego faceta, tylko nie mówcie, że najlepszym wyjściem jest zakochać się w kimś innym.