Senność

[kvathan]

Witam
Poszliśmy do kina na "Senność", przyznam, że ostatni monolog filmowego Roberta bardzo do mnie trafił. Obejrzałem odpowiedni film w odpowiednim momencie, podobnie czułem się kiedyś oglądając "Przebudzenie"

Polecam osobą które znajdują więcej niż jest na ekranie bo film jak film ale przemyślenia płynące po jego obejrzeniu....

z książki
„siedem jest grzechów głównych, a najcięższym z nich lenistwo. Pod wieloma imionami będzie się ono przed tobą maskować: jako posępnica, melancholia będzie występować najłacniej. Nie poddawaj się gnuśności, jak cię raz dopadnie, nigdy nie odpuści. Noce prześpisz, dnie przeziewasz, trudnościom umykając, wysiłku unikając, oślepniesz, ogłuchniesz na żywioły wszelkie. Zamiast radości poczujesz zazdrość wobec wszystkich, którym życie smakuje. Nie będziesz żył, tylko pleśniał, z pleśnią na ustach dreptał w miejscu cudzym pieśniom wrogi”

[lili]

hej kvat,

chyba wiem dlaczego podobala Ci sie "sennosc" i dlaczego do Ciebie trafila. Ta metafora, ze mozna cos przespac w swoim zyciu, cos waznego pominac, nie zauwazyc, jest rzeczywiscie dosc trafna, pewnie w Twojej obecnej sytuacji. Mnie film sie ogolnie nie podobal, bo wydaje mi sie troche naciagniety, troche przeintelektualizowany. Wlasciwie jedyny watek jaki mi sie w nim podobal to watek gejowski, bo mowi o walczeniu o uczucie.

Ale rozumiem ze film do Ciebie przemowil. Do mnie tak kiedys trafil film "pokoj syna" mowiacy o tym, jak rodzina radzi sobie z zaloba po naglej smierci syna. Poszlam na ten film w ciemno i wyszlam zaplakana i roztrzesiona, bo mnie pol roku wczesniej tez umarl ktos bardzo wazny.

pozdrawiam
lili

[Sanna]

Uważam, że przytoczony cytat jest doskonały - dla osób które w depresji się zasiedziały bo im tak z różnych przyczyn wygodnie.
Tu można by płynnie przejść do dyskusji- jakie korzyści daje depresja?
Osobom w melancholii ciężkiej ani ich najbliższym zdecydowanie cytatu nie pokazywać.
Jestem szczęśliwa, że mogę to czytać i nie zalałam się łzami z poczucia wstydu że żyję .

[kvathan]

Kilak razy dzisiaj użyłem juz tych słów więc napiszę jeszcze tutaj

Adam walczy o miłość przeciw wszystkim, przeciw wszystkiemu
Robert bez miłości nie miał nadziei, snów, gdy ją znalazł odnalazł wszystko
Róża znała prawdę o swoim związku tylko uciekała przed nią. Kiedy zrozumiała przestała się bać.

Ja jak wiecie mam już pojęcie o swoim związku i przestałem się bać, odnalazłem też marzenia i nadzieję, znów zaczynam śnić o przyszłości i czuję że warto o to walczyć na przekór zdradzie, przeszłości. Na przekór rozsądkowi i rozumowi. Czuję, że tak chcę, chcę bo tak czuję

Czy będę szczęśliwy, czy faktycznie kryzys pozwoli stworzyć nam coś piększniejszego, ładniejszego i bardziej trwałego? Obudziłem się i nagle okazało się, że ma plany na resztę życia - co z tego nie wiem, ale może być i tak i siak. Ale odnalazłem nadzieję i siłę by spróbować i zawalczyć jeszcze raz o siebie, o żonę, nawet na przekór jej i jej czynów