przez Bziba » 22 paź 2008, o 10:27
Honia,
musicie porozmawiać i to szybko, szczerze.
Nie daj się zwieść, że jest zmęczony albo nie ma czasu.
Może podrzucić, jak możesz, dziecko do babci i wtedy, bo to może być długa, czasem burzliwa rozmowa.
Mam nadzieję, że to tylko praca i przemęczenie.
Przepraszam za mój pesymizm, ale mam powody.
B