przez carita » 28 maja 2007, o 14:01
Przeczytałam ksi±żkę "Kobiety, które kochaj± za bardzo" i odnalazłam tam siebie. W jednym miejscu zebrano tam wiele problemów, które jako¶ już sobie u¶wiadamiałam, ale nie umiałam nazwać. Znalazłam na tym forum w±tek o tej tematyce, ale osoby, które tam pisz±, głównie wymieniaj± objawy tej choroby (bo to chyba jest choroba). Ja objawy u siebie zauważyłam już jaki¶ czas temu. Moje zwi±zki z mężczyznami s± ci±gle obarczone tym samym schematem: najpierw nieodpowiedni wybór, czyli facet z różnych względów niedostępny, a potem cały mechanizm z mojej strony, który polega na tym, że widzę w nim to, co chciałabym zobaczyć i całe swoje życie podporz±dkowuje pokazaniu jemu, sobie i ¶wiatu, że on jest dobry, czuły, odpowiedzialny, wierny itd. Chcę zmienić jego, a nie umiem zmienić siebie tak, by w ogóle nie zwracać uwagi na takich facetów. Potem jest tak, że on jest jak był, nie zmienia się, mimo że ja wkładam w to cał± siebie, ja cierpię i nie jestem ani trochę szczę¶liwa. To już wiem. Skończyłam kolejny taki zwi±zek, jestem sama, chcę sobie pomóc, chcę zmienić swoje nastawienie, tylko... jest mi strasznie ciężko. Nie wiem, jak to zrobić, jak przetrwać tę pustkę, samotno¶ć, jak nie wrócić do niego, jak nie popa¶ć w kolejny taki bezsensowny zwi±zek. Wiem, jak cierpiałam, pamiętam to, ale czuję jakbym bez tego nie umiała już żyć. Czy kto¶ przeszedł przez to i wie, jak sobie z tym poradzić. Ta ksi±żka wiele mi u¶wiadomiła, chcę się zmienić, wiem, że to nie będzie łatwe, ale nie wiem jak sobie poradzić, jak wypełnić tę pustkę we mnie. Mam w sobie w tej chwili tyle sprzeczno¶ci... Je¶li kto¶ będzie miał trochę czasu, to bardzo proszę o pomoc i wsparcie.