Moje wrażenie...

Problemy z partnerami.

Moje wrażenie...

Postprzez ewka » 12 mar 2008, o 10:31

.. oby nie krzywdzące nikogo!

Otóż mam wrażenie, że co jakiś niewielki czas pojawiają się nowe osoby z wielce kontrowersyjnym problemem. Po dyskusji i zaangażowaniu widać, że nie specjalnie słuchają, nie specjalnie rozmawiają. Ot, rzucają temat (ostry) na grunt, który okazuje się tutaj bardzo podatny.

I kolejne wrażenie - że jest to ciągle ta sama "nowa" osoba.

Jestem za empatią, jak najbardziej... ale przeciw naiwności. I chce się mylić, bo się zatraci klimat tego forum już zupełnie.

Jeśli ktoś chciałby temat rozwinąć, to proponuję, abyśmy rozmawiali o problemie, nie o osobie personalnie.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 12 mar 2008, o 10:36

Mi jest przykro i smutno. że niezrównoważona emocjonalnie jestem....
Jest mi cholernie przykro.....

w dodatku mam depresje, jestem DDA i stany lękowe.... i jeszcze jestem współuzależniona.

I czasem mnie ponosi. Ale świadomość tego wszystkiego jeszcze mam.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 12 mar 2008, o 10:47

Jesli tak jest to problem polega na tym,ze te osoby/osoba ma problem a nie uczestnicy Forum ktorzy traktuja go serio.
Ryzyko jest zawsze,ze odpowiadajac na posty trafiamy w "proznie" lub zaspakajamy np. potrzebe zabawy, zmaganie sie z nuda czy innych problemow zwiazanych z zaburzeniami osobowosci.....kto to wie?
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ważka » 12 mar 2008, o 11:41

Sorry ale jest to forum publiczne i wydaje mi sie że każdy ma prawo tu pisac chocby nie wiem ja niezrównoważony był.I znów wkrada sie ta nasza cholerna polska mentalnośc od czego uciekam .Dletego też nie lubie pracowac z polakami.Szufladkują ludzi,oceniaja i taie tam.Troche wolności słowa,tolerancji!A nie węszenia ,docieania,kontroli itpSorry jesteście administrotami mtego forum?Ja też nie zawsze odpisuje i co.A rzeczywiście jestem zaburzona jak mwszystie osoby na tym forum.Prawda?
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez mahika » 12 mar 2008, o 11:45

a ja dostalam po dupie bo napisałam co mysle i wylałam irytacje swoją na forum, a właściwie to jestem zaburzona też, czy mi to kiedyś echo czy Agik wybaczy???
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 12 mar 2008, o 12:11

Kazdy po trochu zaczyna przeginac....moze to rzeczywiscie paranoja :roll:

Ewka nadmienila o "podwojnosci" osob a nie o wszystkich uczestnikach forum....temat jak kazdy inny... wedlug zasad publicznego forum.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez KATKA » 12 mar 2008, o 12:15

ale wogóle o co chodzi :) dziewczeta...chłopcy ;) zawsze bywało gorąco...duzo ludzi...każdy z innym charakterem i tak czasem wychodzi :) ja do osob...wywołujących tzw wzburzenie podchodze neutralnie...omijam temat.......aczkolwiek nie dziwi mnie reakcja pozostałych :) kązde z nas otzrymało pomoc większą lub mniejszą...raz albo więcej...duża częsć tych osob pozostała...by dalej w tym uczestniczyć...wsperać...pomagać...czasem ganić....to troche przykre,że inni tego nie dostrzegają....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez ważka » 12 mar 2008, o 12:15

Kółko różancowe z ojcem rydzykiem na czela i wszystko dla dobra innych.Ale ja w tym żadnego DOBRA nie widze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie tedy droga
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez KATKA » 12 mar 2008, o 12:21

ważko uważam, ze jesteś niesparwiedliwa....teraz zachowujesz sie jak ci z niby kółka...też osądzasz i nie pozwalasz na wolnosć decyzji czy poglądów.....tedy też chyba droga nie prowadzi....każdy z nas ma prawo do własnej opini i jeżeli komuś się nie podoba zachowanie innych ma prawo to powiedzieć...czy sie mylę?? to nie znaczy, ze ma jednocześnie narzucac swoją wole innym :) ja bym podeszła do tego z więkzym dystansem :)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 12 mar 2008, o 12:25

eee, nie lubie ojca dyrektora. Wogóle kółka różańcowe odpadają...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez KATKA » 12 mar 2008, o 12:27

my tu ogólnie kolisci jesteśmy pamiętam określenie kółko wzajemnej adoracje...różancowe.....ja tam nie lubie obłych kształtów :P
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Megie » 12 mar 2008, o 12:32

kazdy pisze z Nas co uwaza za sluszne
najwazniejsze ze sie odnosi do ludzi z szacunkiem...
czasem napisze troche dobitniej- ale nie uwazam zeby tam nie bylo szacunku..
czy do naszych bliskich tez nie mowimy czasem bardziej dobitnie?

jezeli ktos do Ciebie cos mowi, zadaje pytania- to niech sie liczy z tym, ze odpowiesz..a jak odpowiadasz, odpowiadasz nie dostajesz wiadomosci zwrotnej to albo:
1. wkurzasz sie..
2. stajesz sie obojetna..

ja mam cierpliwosc duzo, potem sie wkurzam az w koncu staje sie obojetna

mysle ze normalna ludzka reakcja
o co ten krzyk?
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez ważka » 12 mar 2008, o 12:41

Ja nikogo nie oceniam poprostu zachowałam sie w tym momencie tak jak wy żeby pokazac jak ja to odbieram i widze.Mnie takie zqachowanie poprostu zniecheca i tyle.Myślałam że mamy sie wspierac a nie sobie dowalac lub coś na sobie wymuszac.Każdy jest inny i niekt nie jest nieomylny!!!!!!!!!!A ja też pisze niegramatycznie nieinterpunkcyjnie gubie literi i tez jestem po szkole humanistyczniej fuck wszelkie zasady i reguły bo to co ogranicza prowadzi tylo i wyłacznie do frustracji!!!!!!!
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez Applee » 12 mar 2008, o 12:58

ja z kolei///lubie to forum. Moze sie nie udzielam w watkach innych osob z obawy, ze komus moge cos ZLE doradzic. Wiem tylko,ze laczy tu Nas forumowiczow jedno- PROBLEM. Po to tu piszemy. Nie warto sie frustrowac ze wzgledu na to, ze ktos moze nie docenic naszego wysilku.
banalne ale prawdziwe- to forum ma POMAGAC, a nie draznic, denerwowac.

Pozdrawiam cieplutko
Applee
 
Posty: 170
Dołączył(a): 21 lip 2007, o 15:40
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Goszka » 12 mar 2008, o 13:24

ważka napisał(a):zachowałam sie w tym momencie tak jak wy

no ważko krytykujesz polską mentalność ale jak widać sama nie potrafisz się od niej uwolnić,skoro stosujesz taktykę odbijania piłeczki :roll: ,nie przeczę że masz rację,ale może przystopuj z tonem wypowiedzi,ok?Dzień jest śliczny,słonko na dworze,wiosna idzie,po co psuć sobie i innym samopoczucie?
Jeśli ja mam jakieś podejrzenia to mam prawo o tym mówić i choćby nie wiem jak ktoś się burzył,nie zmienię zdania.Ważne że to co robię,robię w kulturalny sposób.A jeśli przeszkadzają Ci kółka różańcowe,to możesz iść zawsze tam gdzie jest bardziej kanciasto,ale niekoniecznie tak przystępnie i miło.
Pamiętaj też że mentalność jest głęboko zakorzeniona i nawet sama ją krytykując nie sprawisz,że inni się jej wyzbędą,sama też się od tego nie odetniesz.
Pozdrawiam :)
Goszka
 

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AngelLar, asuqokofabos i 308 gości