Może to żałosne może nie, ale zaraz idę...
oddać listy, pierścionek, zdjęcia.
Ja kocham, ale on mówi że mnie nie.
Zaczynam kolejny etap. Proszę trzymajcie za mnie kciuki.
Straszliwie się boje.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: AngelLar i 45 gości