oszukiwany ....

Problemy z partnerami.

oszukiwany ....

Postprzez depresjak » 6 sty 2008, o 01:21

Witam .. mam taki problem .. pol roku temu rzucila mnie dziewczyna .. nie moglem sie pozbierac .. bylem znia prawie 2 lata .. I po roztaniu mialem rozne dziewczyny..ale mi nie pasowaly ... miesiac temu poznalem naprawde bardzo fajna dziewczyne ... zakochalem sie na zabój... ale jej rodzice zakazuja zeby zemna sie widywala ..takze ostatnio sie dowieidzlaem ze mnie oszukuje..tzn . .ze z takimi drobnymi sprawami ..ale neiwiem czy to ma sens .. i czy ona mnie kocha ... co mam robic ?
depresjak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 01:14

Postprzez agik » 6 sty 2008, o 01:31

Witaj :D

To, ze jej rodzice zakazują- to drobna niedogodność
To, że Cie oszukuje- to wieksza

Co masz robić?
jeśli meczy cie kwestia kłamstw- to wyjasnij to.
A tak to nic więcej nie musisz robic, patrzeć uważnie, obserwować, poznawac się nawzajem, cieszyć sie stanem zakochania...

Zobaczy się... to tylko miesiąc.

Pozdrawiam sedrecznie
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez depresjak » 6 sty 2008, o 01:34

agik napisał(a):Witaj :D

To, ze jej rodzice zakazują- to drobna niedogodność
To, że Cie oszukuje- to wieksza

Co masz robić?
jeśli meczy cie kwestia kłamstw- to wyjasnij to.
A tak to nic więcej nie musisz robic, patrzeć uważnie, obserwować, poznawac się nawzajem, cieszyć sie stanem zakochania...

Zobaczy się... to tylko miesiąc.

Pozdrawiam sedrecznie



Tylko ze ja gadalem znia .. i mowila ze sie zmieni .. i nic nie daje ..ale dalem jej osttania szanse ..np jak chce z nia zerwac to placze ...
depresjak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 01:14

Postprzez ewka » 6 sty 2008, o 02:19

To krótko trochę... daj sobie, jej i Wam czas - on pokaże, bo zawsze pokazuje. Dzisiaj łap radości i się nie zamartwiaj, nie warto.

Pozdrówka;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Ladybird » 6 sty 2008, o 09:05

Witaj ,
po pewnym czasie bycia ze soba wychodzą na wierzch cechy, które nam sie nie podobają u partnera.Przecież każdy z nas jest inny. Mija pierwsza euforia i zaczynamy być krytyczni. Ale ważna jest tolerancja, inaczej mozemy latwo popsuc to ,co moze być piekne i trwale.
Nie wyjaśniasz szczególowo na czym te drobne oszustwa polegaja?
Może dziewczyna boi się być szczera?
Nie strasz jej zerwanniem, to do niczego nie prowadzi, to tylko niszczy zaufanie do siebie.
Jesli rzeczywiście będziesz pewny, że nie chcesz kontynuować tego związku, porozmawiaj z nią o tym, ale dopiero wtedy
Ja widzę, że brakuje między wami szczerości i porozumienia.
Nie dziw sie , że to tak wygląda, kiedy szantażujesz ją zerwaniem, jak ci sie coś nie podoba w jej zachowaniu. To tylko prowadzi do tego, że będzie cie jeszcze bardziej oszukiwala ze strachu .
Ja to przerabialam , facet straszyl mnie w kólko wyjazdem, jak coś powiedzialam nie po jego myśli. Ja plakalam , prosilam - zostawal.
W każdym razie taki związek nie ma żadnych szans. To tylko stres, ranienie się wzajemne, a przecież powinniście się cieszyć sobą. Szczególnie , kiedy to jest takie świeżutki
Pozdrawiam cieplutko w Nowym Roku
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 617 gości

cron