Prośba

[Donata]

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na moje ostatnie posty?jestem w domku sama jest mi smutno zimno źle

[mahika]

Witaj donatka, cos dzisiaj tak pusto tutaj, ja zaglądam co jakiś czas, czytałam Twój post, nie mogę na niego odpowiedziec ponieważ nie wpadło mi nic mądrego do głowy.
To bardzo trudne, a ja na swój proces myślowy oststnio nie moge pordzić za wiele.
Też mam w domu zimno, zrobiłam sobie herbatkę i zawinęłam sie w kocyk. Ogarniają mnie wstrętne mysli ale odganiam je.
Chciałam Ci tylko powiedzieć żebyś trzymała sie cieplutko, no może przez moja niemoc nie odpisze na tamten post narazie, ale na ten, chciałam ci powiedzieć ze nie jestes sama a tu poprostu jakaś cisza nastała....
Pozdrawiam i trzymaj się jakoś....

[Justa]

A u mnie za oknem ziąb, że ho hoo. Grzejniki działają, ale nie lubię przegrzanych pomieszczeń, więc co jakiś czas wpuszczam mroźne powietrze i sycę się jego świeżością.

Donatko,
ja tez czytałam Twoje posty. Nie wiem, co Ci napisać - widzisz, to są delikatne bardzo kwestie, które mogą mieć wiele różnych przyczyn.

Nikt Ci tu nie napisze - tak, Twoje podejrzenia (co do agencji) są właściwie i na pewno Cię zdradza, rzuć go! - ani też w drugą stronę, nic się nie dzieje, ubzdurałaś sobie. Skąd mamy to w zasadzie wiedzieć? Wiem tylko, że zamartwianie się czymś, na co nie masz wpływu i czego nie jesteś pewna - szkodzi tak naprawdę TYLKO Tobie..

Natomiast co do kochania się z Toba bez słowa i bez Twojej zgody - to już poważniejsza sprawa. Po pierwsze porozmawiaj z nim o tym. Po drugie - nie zgadzaj się na to, na co nie masz ochoty - dbaj o siebie i swoje potrzeby - nawet kiedy Twój partner jest innego zdania, winien to uszanować.

Pijesz jakiś ciepły płyn w to zimno...? Mnie się marzy jakaś korzenna herbatka, albo lepiej prawdziwy grzaniec z miodem...