Jak radzic sobie z uparta dziewczyna?

Problemy z partnerami.

Jak radzic sobie z uparta dziewczyna?

Postprzez skarpetki » 20 gru 2007, o 09:38

Witam

Jestem w zwiazku juz dosc dlugi czas i chcialbym zaczac w jakis sposob omijac to jej uparstwo. Wiem, ze niektorzy ludzie tacy sa i nic na to nie poradzimy dlatego nie pytam jak z tym walczyc tylko jak sobie z tym radzic. Frontowe proby przekonania jej do czego gdy sie uprze nie maja sensu. Wiem ze Ona zachowuje sie jak przyslowiowy osiol i Ona tez to wie. Jednak czasami chcialbym przekonac ja do czegos, zastosowac jakas sztuczke lub podejs z innej strony i sparwic zeby postapila po mojej mysli.
Chcialbym uslyszec odpowiedzi ludzi ktorzy radza lub juz poradzili sobie z podobnymi polowkami. Kochanymi lecz upartymi...
Z gory dziekuje i pozdrawiam.
skarpetki
 
Posty: 2
Dołączył(a): 20 gru 2007, o 09:28

Postprzez bunia » 20 gru 2007, o 12:50

Witaj.....ja mysle,ze upartosc nie jest glupota tylko pragnieniem dominacji,okazaniem sego "ja" bez wzgledu na to ile kosztuje....zalezy od ciezaru sprawy,w wielu wypadkach nie ma sensu sie dochodzic i lepiej ustapic chodz to rowniez moze byc meczace....polecam odwrotnosc czyli sprobuj kilka razy rowniez byc upartym - czesto powtarzam,ze jesli cos nie dociera to najlepiej sprobowac na wlasnej skorze....zrob to swiadomie i poczekaj na reakcje ....moze Twoja kochana polowka zastanowi sie jak to jest kiedy Ty znajdujesz sie tak czesto w takiej sytuacji z jej powodu.
Pozdrawiam :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Abssinth » 20 gru 2007, o 12:59

a mi sie nie podoba to podejscie 'bo ona jest uparta' 'zachowuje sie jak osiol' - a moze troche szacunku dla drugiego czlowieka i dla jej zdania? Jej zdanie wcale nie musi byc takie jak Twoje, cos mi to probami kontroli traci....
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

re

Postprzez skarpetki » 20 gru 2007, o 13:01

Tego juz probowalem :) Jest tak uparta, ze nic z tego nie wychodzi. Wydaje mi sie, ze mysli ze to pozytywna cecha. Jej ojciec i brat sa tacy sami wiec wydaje mi sie ze taka juz jest. Ja uwazam ze zycie przynosi nam tyle trosk ze niechailbym jeszcze z nia sie klocic i dlatego szukam jakies innej drogi. Podobno zawsze jest jakies wyjscie. Chcialbym podsunac jej wyjscie z sytuacji, najlepiej jeszcze zeby myslala ze sama na to wpadla ale nie wiem jak to zrobic...
skarpetki
 
Posty: 2
Dołączył(a): 20 gru 2007, o 09:28

Postprzez bunia » 20 gru 2007, o 13:16

Moze poszukaj jakiejs literatury na ten temat.....prawdopodobnie sa to wzorce wyniesione z domu rodzinnego wiec nie bedzie latwo to zmienic zwlaszcza kiedy sama jest przekonana,ze jest to pozytywna cecha.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez szachistka » 20 gru 2007, o 13:33

Nie miałam nigdy do czynienia z takim uporem, ale przyszły mi na myśl pewne prawa psychologii i jednocześnie metody wykorzystywane przez manipulatorów (tylko nie zrażać się negatywnym wydźwiękiem;):
1. metoda małych ustępstw - jeśli chcesz, aby ktoś coś dla Ciebie zrobił, poproś najpierw o coś znacznie większego/ trudniejszego/ itp. Gdy tego nie otrzymasz, poproś o coś znacznie mniejszego/ łatwiejszego co jednocześnie jest tą faktyczną prośbą. Np.
-masz pożyczyć 50 zł?
-nie
- to może chociaż 10 zł? (w rzeczywistości chcieliśmy pożyczyć tylko 10 zł)

W wielu przypadkach ma to zastosowanie. Prawo dotyczy odwzajemniania się. Jedna strona ustąpiła w swojej prośbie a druga powinna się odwdzięczyć i wyświadczyć tą "małą" przysługę.

2. pytania pozornego wyboru. Pytania, umożliwiające wybór wyłącznie z zawartych w nich wariantach, np.:
1. idziemy dziś na dyskotekę czy do kina?
2. zrobisz to zaległe pranie teraz czy po wiadomościach?
3. pójdziesz ze mną na zakupy czy posprzątasz mieszkanie?

Kombinacji jest nieskończenie wiele a warianty zależne od tego, co chcemy osiągnąć.

Jak coś jeszcze znajdę to dam znać. Mam w domu materiały wykorzystywane do negocjacji/ manipulacji w windykacji:D Bardzo fajna sprawa do wykorzystania w życiu codziennym:)
Avatar użytkownika
szachistka
 
Posty: 201
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 12:46
Lokalizacja: Sopot

Postprzez mariusz25 » 20 gru 2007, o 22:03

jak taka jest to pokochaj to
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: odigavo i 183 gości

cron