ramona22

Problemy z partnerami.

ramona22

Postprzez ramona » 14 maja 2007, o 15:48

Witam Was Kochani!
Nadal trwam w bezsensownym zwiazku, ale wiem, ze juz nadchodzi koniec :cry:
Postanowilam, ze w lipcu jade do Polski i nie pozostawiam zadnych moich sladow tu gdzie jestem. jest mi ciezko i nastawiam sie na to bo wiem, ze tak musze postapic. Nie rozstane sie z nim na miejscu. Nasz zwiazek umiera i kazdy to widzi. Ja juz nawet powiedzialem rodzicom co jest grane lae bylo mi latwiej opuscic to wszystko, choc nieraz tego zaluje, ze powiedzialam.
ale patrzac na to wszystko z boku widze ze to nie ma sensu. Jesli sie do niego nie odzywam to dzwoni i jest taki mily, nastepnie jak spotykamy sie w domu to ciagle mnie wyzywa. Wyzywa mnie, ze sie zmienilam w stosunku do niego, ze juz nie moze liczyc na moja pomoc. Ja mu powiedzialam, ze nie pozycze juz mu zadnej kasy tylko chce widziec zwroty, oddal mi juz 1/3 i reszte ma mi oddac do lipca. Nie "pomagam" juz mu w ten sposob i on tego nie moze przezyc. ostatnio poszlam sie z nim przejsc, a on dostal nowa karte z ktorej moze wziasc 50£ debetu no i 35£wrzucil do kasyna...Ja nic nie mowilam, bo powiedzialam mu ze nie bede sie wtracac do jego finansow, tak jak chcial, ale rece opadaja, nieswoje pieniadze wrzucac do kasyna i nie miec pozniej na zycie...na bilet, na jedzenie...wiec powiedzialam mu ze nie bede juz mu wiecej pomagac, bo tylko rozpieprza kase i tyle...Juz nie wiem co mam robic...Z tym czlowiekiem nie ma zadnej przyszlosci, ale mam jeszcze taka do niego slabosc...Nie wyobrazam sobie, zeby mial byc z inna kobieta...
Avatar użytkownika
ramona
 
Posty: 278
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 15:35

Postprzez Mania » 14 maja 2007, o 22:58

Ramonko, kochana, nie potępiam Cię absolutnie, bo wiem, jak to jest. Dobrze, że zakomunikowała¶ mu koniec dofinansowania, jego reakcja natomiast jest logiczna, no bo do tej pory pomagała¶, a teraz się skończyło(?!). Jeste¶ jednak w tej dobrej sytuacji, że oddał Ci chociaż czę¶ć, u mnie to się skończyło na pustej gadce.
Podjęła¶ wła¶ciw± decyzję, wracaj, a jego zostaw samemu sobie, zasłużył na to.

¦ciskam Cię mocno i przytulam

Mania
Mania
 
Posty: 163
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: ramona22

Postprzez ewka » 15 maja 2007, o 07:39

Nie wygl±da to zbyt ciekawie, niestety. My¶lę, że to bardzo dobrze, że "widzisz" to wszystko, co przeszkadza - czasami jest przecież tak, że widz± wszyscy wokoło, ale nie najbardziej zainteresowana. Kobieta potrzebuje czuć się pewnie i bezpiecznie, aby w zwi±zku dobrze się działo.

ramona napisał(a):Nie wyobrazam sobie, zeby mial byc z inna kobieta...

To podpowiem Ci - zacznij sobie wyobrażać, że jeste¶ z mężczyzn±, który da Ci to wszystko, czego nie daje ten.

:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 214 gości