biscuit napisał(a):hmmm
myślę sobie, że są środowiska silnie sfeminizowane
łaknące facetów po prostu
bez względu na ich atrakcyjność
To akurat nieprawda. Żadna rozsądna kobieta nie zwiąże się z pierwszym lepszym facetem tylko dlatego że innego nie ma na oku.
biscuit napisał(a):wiele kobiet lubi tańczyć
ale nie mają partnerów
więc szukają partnerów do tańca, są ogłoszenia w miejscach, gdzie są kursy
jest pełno ogłoszeń od kobiet, faceci są wręcz rozchwytywani
Jeszcze gorzej. Łaziłem sobie na kurs tańca (przez cztery miesiące) i albo tańczyłem z paniami w wieku mojej mamusi albo podpierałem ściany bo nie było wolnych kobiet. Co ciekawe też mi ktoś wcześniej mówił że będzie nadmiar pań. A się okazało że ich nie ma. Albo są kompletnie niepoważne (bo też miałem taki przypadek "nieszczęśliwych" lasek które nie miały z kim tańczyć a potem w ogóle nie przychodziły na zajęcia)
Może mam pecha, ale do niektórych rozwiązań się trochę zniechęciłem. A nie będę ukrywał że chciałbym nauczyć się tańczyć.....tylko że po takich przygodach (nawet nie chce mi się wszystkich wymieniać) mam nieco sceptyczne nastawienie