Ciebie tez milo ja w tym roku wakacji nie mam, urlopuje sie jedynie weekendami.
ja wiem, ze zycie nie jest takie proste i wiem, ze pewne oczywiste rozwiazania sa nierzadko trudne do zrealizowania. wspieram Cie mocno bo wiem co przezywasz. ja na szczescie mam teraz kilka dni wolnego od mojej wiedzmy. wyjechala w rodzinne strony, ja wylaczylam tel i delektuje sie cisza, spokojem ... jakie zycie jest przwrotne ktos,kto powinien byc nam najblizszy (matka dla corki) jest nasza bolaczka, nasza gula w gardle, nasza kloda pod nogami.
ale ja nadal zyje, ja robie uniki, ja walcze ze soba by sie calkowicie nie zatracic - ta kobieta nie bedzie mna manipulowac, nie bedzie mna rzadzic, ja sie nie zaslaniam lojalnoscia wobec matki, bo ja nadstawiac policzka nie mam zamiaru. nie bede szanowac kogos,kto tak mnie traktuje.
zastanow sie nad tym cyprian. wiem, ze nie jest Ci z tym dobrze, szkoda tylko ze tylko w tej bezradnosci ciagle tkwisz.
caluje, pozdrawiam