Mahiki
I co z tego że będziesz ta zła, w oczach jego rodziców?
Co to zmienia.
beta501 napisał(a):Wlasnie staram sie zeby nie sparalizowac swoich postanowien....walcze....a lzy....bo zawsze tak bylo...zawsze musialam sobie radzic sama wiec tlumie zeby dzieci nie widzialy....zeby sie nie rozpasc na kawalki...zeby przestalo tak bolec...
.
beta501 napisał(a):Tak wybralam takiego ale ....sama juz nie wiem.....jednak.....chyba powinnam wiedziec ze ma tez inne sklonnosci...inna orientacje....takich rzeczy nie powinno sie ukrywac i liczyc na to ze synek sie "wyleczy" po slubie....
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Michaelvog, utuwiabuq i 44 gości