Vertigo, a czy próbowałeś się badać pod kątem paradontozy? Był taki przypadek w mojej rodzinie, u młodego człowieka, przed trzydziestką. Właśnie problem z oddechem był pierwszym i przed długi czas jedynym objawem. Tylko że u niego zwykły dentysta się nie połapał, miał trochę szczęścia, że obejrzał go inny i skierował na zdjęcie szczęki. Problem został rozwiązany dzięki zabiegowi (drogiemu niestety), który nazywa się kiretaż.
Mam nadzieję, że uda Ci się problem rozwiązać, powodzenia!