kurcze macie rację...
jak czytam to co wczoraj napisałam to aż się sama dziwie, że tak się wczoraj tym przejęłam...
cokolwiek bym nie zrobiła, nie powiedziała to i tak nie mam gwarancji, że on nie bedzie mnie oczerniać...
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości