Chcę ,aby wrocil . Zrozumialam ,ze mozna inaczej zyc ...

Problemy z partnerami.

Postprzez Filemon » 31 lip 2010, o 14:35

Ladybird napisał(a):Zreszta nie kazdy na tym forum mnie tak ocenia jak Filemon.


... tak jak Filemon, i tak jak ewka, i tak jak Katka, i tak jak pszyklejony...

Filemon już jest niedobry?

wszystko będzie dobrze, wszystko będzie dobrze, wszystko będzie dobrze...

- zatem powtórzę za Tobą tę mantrę, jeśli tak wolisz zaczarowywać rzeczywistość...

ale wiesz co? powiem Ci szczerze, że w obecnej chwili zaczynam się czuć źle w tym kontakcie wirtualnym z Tobą... bo mam wrażenie, że moje próby uświadomienia Ci czegoś (z mojego punktu widzenia i na podstawie też moich własnych doświadczeń) Ty odbierasz jak atak przed którym zaczynasz się bronić... a w obronie wykorzystujesz też moje zwierzenia, którymi się dzielę, po to żeby mnie skrytykować... - mam na myśli Twoje ostatnie posty...

nie podoba mi się to i budzi moją niechęć... odsuwa mnie od Twoich spraw... a może o to Ci chodziło? może po prostu wolisz nie słuchać tego, co nie jest po Twojej myśli i to nawet jeśli kilka osób mówi Ci podobnie...

napisałem Ci, że właśnie czuję się gorzej i że mi odbija... - popatrz jak Ty na to zareagowałaś... co Ci przeszkodziło by w odpowiedzi napisać mi jakieś słowa pocieszenia czy wsparcia, tak jak ja tu pisałem Tobie nie jeden raz...? :?

te Twoje obecne reakcje są też charakterystyczne dla Ciebie, mówią coś o Twoim charakterze... i można je było już obserwować w Twojej historii tutaj na forum - to się wszystko powtarza i też już ktoś tu o tym wspominał...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Sanna » 31 lip 2010, o 14:41

Filemon napisał(a):
Ladybird napisał(a):Zreszta nie kazdy na tym forum mnie tak ocenia jak Filemon.


... tak jak Filemon, i tak jak ewka, i tak jak Katka, i tak jak pszyklejony...

I tak jak Sanna.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez owodnia » 31 lip 2010, o 14:46

Sanna napisał(a):
Filemon napisał(a):
Ladybird napisał(a):Zreszta nie kazdy na tym forum mnie tak ocenia jak Filemon.


... tak jak Filemon, i tak jak ewka, i tak jak Katka, i tak jak pszyklejony...

I tak jak Sanna.


Owodnia też, choc juz nie zabiera głosu ale podczytuje.
owodnia
 
Posty: 90
Dołączył(a): 17 sie 2008, o 19:00

Postprzez pszyklejony » 31 lip 2010, o 14:48

Ladybird reaguje w tej sytuacji "normalnie", nie ma co się spinać.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez KATKA » 1 sie 2010, o 01:52

mysle, ze nikt się nie spina...moze to ostatnia próba przekazania Lady...że za chwile wróci i zaczniemy temat wałkowac od początku....cofając si e jakby o pare stron...czy pare wątków...Fakt zmiana jest...ale nie na tyle znaczaca...żeby mogła przysłonić to co się niestety nie zmieniło.... :?
Myśle Lady, ze tym razem nie musisz się bronić....bo nie znalazłam niczego co wskazywałoby an atak...ja widze wyłacznie wskazówki...i próbę zwrócenia Twojej uwagi na sprawy istotne...Ja się bedę dalej upierac przy swoim...jak pare czy parenaście stron temu...dopóki Lady będzie tak intensywnie i za wszelka cenę pragnęła zwiazku z drugim człowiekiem...dopóty takowy mam małe szanse na powodzenie.....
Fil spoko...takie dni nam wisza jak chmurzyska nad głową....ot człowiek... 8) wymiziaj kocisko....mi to pomaga....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Filemon » 1 sie 2010, o 01:58

dzięki Katka...:)
pozdrawiam!
:kwiatek2:

a kocisko właśnie w nogach leży i słodko chrapie... :D
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez KATKA » 1 sie 2010, o 02:13

koty nie chrapią one traktorują (mruczą) :twisted:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez ewka » 1 sie 2010, o 11:47

Ladybird napisał(a):Ja , w przeciwienstwie do Ciebie oduczylam sie takich zachowan typu nawkladanie partnerowi.
Nie mam nawet takiego parcia i potrzeby, To juz sobie wypracowalam i mowie Ci Filemon tak jest lepiej, bo czemuz ma sluzyc taki sms ?
Czy czujesz sie lepiej ? Co Ci to dalo i jemu?

To mnie nawet trochę rozbawiło;)

Ladybird napisał(a):Ja jestem pewna ,ze bedzie dobrze.

Ja też w to wierzę, Lady. I też nie rozumiem, dlaczego czujesz, że powinnaś się bronić... skoro tak, to czujesz się atakowana? No przecież zupełnie nikomu z nas nie o to chodzi.

Zresztą... w zasadzie jest tak, jak zawsze. Na początku swoich wątków nic nie rozumiesz z tego, co się wokół Ciebie dzieje, potem się sama linczujesz, a na koniec lekko sfochowana próbujesz wszystkich (i siebie) przekonać, że wszystko jest okej... czy już na zawsze, czy do następnego razu - no zobaczy się.

Wierzmy, że będzie dobrze. Ja wierzę.


:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Filemon » 1 sie 2010, o 15:02

---------- 15:01 01.08.2010 ----------

ewka napisał(a):

Wierzmy, że będzie dobrze. Ja wierzę.


:kwiatek2:


no bo wiara podobno góry przenosi... :)

a Filemon - ateista... ;) :lol:

---------- 15:02 ----------

ewka napisał(a):
Ladybird napisał(a):Ja , w przeciwienstwie do Ciebie oduczylam sie takich zachowan typu nawkladanie partnerowi.
Nie mam nawet takiego parcia i potrzeby, To juz sobie wypracowalam i mowie Ci Filemon tak jest lepiej, bo czemuz ma sluzyc taki sms ?
Czy czujesz sie lepiej ? Co Ci to dalo i jemu?

To mnie nawet trochę rozbawiło;)

siem nie dziwiem... ;)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez ewka » 2 sie 2010, o 09:01

Filemon napisał(a):no bo wiara podobno góry przenosi... :)

a Filemon - ateista... ;) :lol:

Nooo... to mu się ta góra nie przeniesie:)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez pszyklejony » 2 sie 2010, o 09:45

Lenin mu pomoże ... przepchnąć :oops: hihi - to nie było złośliwe :)
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewka » 2 sie 2010, o 10:09

:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez doduś » 2 sie 2010, o 11:29

aaaa!!!! jak w domu :) lustereczko powiedz przecie kto jest bardziej uzależniony na tym świecie :)
serio serio... a ja mam zwisa do kolejnej emocjonalnej odpały. I albo się sam wykończę ( a zaczyna mi sie to wszystko na zdrowiu odbijać) albo w końcu cos zrobie (czyli na przykłąd przestane robic cokolwiek co nie jest zwiazane z MOJĄ terapią) albo zwariuję. Ciastko wsadziła mi zapałki w oczy i teraz mam szeroko otwarte... I nawet jakbym chciał zamknać to nie bardzo umiem i nie bardzo chcę. Oczywiscie aż mi znowu odbije, co pszyklejony nazywa normą, bo gdzieś w końcu emocje trzeba z siebie wyrzucić.
Kululu. Zmeczony i niewyspany jestem, Córa marudna, ciśnienie kiepskie, zgaga mnie piecze więc nie zastanawiam się, czy jak sie uśmiecha to mnie kocha a jak konsultuje ze mną termin urlopu, to dla mnie ten urlop bierze. Juz dosyć mi odbiło :) Do następnego razu jak mi odbije.
Bo do tanga trzeba dwoooojga !!!
choć to bardziej jest szarpany niz polonez...
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez Filemon » 2 sie 2010, o 12:14

ewka napisał(a):
Filemon napisał(a):no bo wiara podobno góry przenosi... :)

a Filemon - ateista... ;) :lol:

Nooo... to mu się ta góra nie przeniesie:)


A Filemon, to taki ateista z wyprzedaży... ;) bo wczoraj poszedł do swojego ulubionego kościoła, blisko miejsca gdzie się urodził i do Pana Jezusa się pomodlił... za swojego exa i za babcię :)

a za ladybird zapomniałem, ale za nią to pewnie ewka od rana śpiewa godzinki a potem odmawia różaniec... a ja czekam kiedy zadziała! :P

pszyklejony, do Lenina jak chcesz to możemy na pielgrzymkę pojechać w ramach Twojej pokuty... :lol: (wymyśl sobie za co...) o ile to co z niego zostało jeszcze tam w mauzoleum wystawiają, ku uciesze gawiedzi... - zrobię Ci fotę pamiątkową, jak się do niego przytulisz! :haha:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez pszyklejony » 2 sie 2010, o 12:32

obrazka nie dam bo strasny
http://www.wunderkabinett.co.uk/gallery/albums/userpics/10003/lenin_bath_med.jpg

To już wolałbym do Ciebie :shock:
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ijisuvapajo i 253 gości

cron