Kasjopeja napisał(a): ale nie chce się ze mną spotkać.. Teraz milczy po spotkaniu jak zaklęty.. Nic z tego nie rozumiem.. Nie mogę tak żyć nadzieją, kt. ten podtrzymywany przez niego kontakt mi ją daje.. Ale taka forma kontaktu to dla mnie jednak "trochę" za mało..
Kasjopeja napisał(a):Wiesz Impresja.. tak do mnie piszesz jakbym załozyła, że będę nieszczęśliwa, bez seksu, czekająca, niczego nie oczekiwająca..
.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości