On się popłakał, wydzwaniał do mnie, powiedział że zrobi dla mnie wszystko - zlikwiduje to, pójdzie na terapię, ale żebym tylko nie odchodziła i że z nikim się nie umawiał, a potem o tym zapomniał
SCIEMA
syreny alarmowe wyja, swieca na czerwono, dzwony bija z wiez wszystkich kosciolow...
tarara zrobi dla Ciebie wszystko - czemu nie robil wczesniej?
pojdzie na terapie - to prawie tak samo, jakby ktos stwierdzil ze pojdzie na terapie, bo jest gejem i go z tego wylecza (mialam to samiusienko z moim bylym, oklo dwoch lat mi przysiegal ze pojdzie na terapie, po czym mowil, ze to jest od niego silniejsze i mam sie przyzwyczaic, po czym znowu ze pojdzie na terapie az mi sie cierpliwosc skonczyla)
z nikim sie nie umawial ZE CO prosze?? na pismie masz dowody, ze sie umawial a on ma czelnosc klamac Ci w zywe oczy, no zesz pan i wladca sie znalazl, uwazaj, zebys jeszcze w tylek nie dostala za to ze mu nie wierzysz..