Gdy powiedział,że nie kocha...

Problemy z partnerami.

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Gaba » 9 wrz 2011, o 12:05

Szachy szachy... tak tak -mój mały Mistrzuś.
A co do partnera byłego już... Na pewno nie umie żyć w związku,jest niekomunikatywny, nie ma potrzeby rozmowy,może czegoś się boi,może chce być wolny.A może poprostu coś się wypaliło i skończyło. Nie wiem. U niego wszyscy w rodzinie to typy samotników.Tylko ,że ja ponoszę kurna tego konsekwencje. :evil:
Ale zaczyna być dobrze.Jutro minie dwa tygodnie. Jak ten czas leci...
Przyjaciółka zabawia się w swatkę. Próbuje mnie umówić ze swoim kolegą.Boże ... Ale na szczęście nie możemy jakoś zgrać terminów.Przeraża mnie taka ustawiana randka gdzie dwoje ludzi wie po co przyszło a nigdy się nie widzieli.
Może się rozmyje.
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Abssinth » 9 wrz 2011, o 13:35

http://www.psychotekst.pl/Forum/viewtopic.php?f=6&t=6172

poczytaj sobie ten topik :)

lista tego, na co zwracac uwage na samym poczatku, zeby sie nie wpierniczyc w nastepny toksyczny i niezdrowy zwiazek :)

sciski dla Ciebie i MIstrzunia! :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Gaba » 5 paź 2011, o 12:47

Trochę się podniosłam...
.....I umówiłam dzisiaj na 16 na randkę.
Trzymajcie kciuki!
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez ewka » 5 paź 2011, o 13:27

:oklaski:

Powodzenia!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Gaba » 7 paź 2011, o 13:16

Kompletny niewypał.
Mam doła.
Czuję się nic nie warta i ,że nic już dobrego mnie nie spotka...
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez ewka » 7 paź 2011, o 13:29

A czemu niewypał? Może z innym byłoby ok, przecież tego nie wiesz i DLATEGO to NIE znaczy, żeś niewarta niczego. No co Ty Gaba?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez zizi » 7 paź 2011, o 17:41

Gaba podziwiam Cię bardzo :D

mnie po piątej nie trafionej randce :? odechciało się następnych....

na razie odpuściłam sobie randki :haha:

...ale kto wie co będzie :haha:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Gaba » 7 paź 2011, o 19:19

Nie ma za co mnie podziwiać...
Właśnie uświadomiłam sobie swoją głupotę. Ten mój ex kawał zimnego drania,egoisty,świni,itd a ja ...i tak tylko jego chcę...czuję się jak szmata bez godności . I ten wszechobecny okropny ból. Tak mnie przeczołgał psychicznie,karał milczeniem,nieprzychodzeniem a ja... poleciałabym za nim jak ostatnia wywłoka. Spokojnie. Nie zrobię tego.
A ten z randki . Boże! Co to nie ja! gdzie ja nie byłem i co nie mam. Zadufany w sobie dupek. Ostatnią rzeczą,która może mi zaimponować to są pieniądze.
Boże gdzie są tacy normalni mężczyźni. Do pogadania i przytulenia. Na dobre i na złe.
Mam takie przeświadczenie,że nic dobrego już mnie nie czeka...
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez domi85 » 8 paź 2011, o 11:06

gaba.... ja też tak myślę jak ty.. Gdzie są ci normalni???? Niecały mięsiąc temu skończył się mój związek z dzieciatym rozwodnikiem,którego małżeństwo trwało 5 miesięcy, co ja tam przeżyłam...horror.. pierwszy raz facet na mnie rękę podniósł, w żaden sposób nie pokazał mi że mnie kocha, jak pragnęłam się przytulić odtrącał mnie.. a kiedy powiedział słowo kocham nie pamiętam... Na widok przytulających się par łezka mi się kręciła w oku, dlaczego ja nie mogę być taka szczęśliwa. Miesiąc temu mnie zostawił... mam teraz załamanie które wymaga leczenia, wróciłam z powrotem 500 km do domu bez niczego, bez pracy, bez grosza, zero wsparcia. Okazało się że byłam dla niego tylko zabawką na zabicie ran... po tyg okazało się że wrócił do eks po 3 latach od rozwodu. Żebyś wiedziała jak ja tego idiotę palanta, nienawidzę!!
domi85
 
Posty: 22
Dołączył(a): 4 paź 2011, o 18:07

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez andrzej83 » 9 paź 2011, o 10:40

domi85 napisał(a):gaba.... ja też tak myślę jak ty.. Gdzie są ci normalni????


Są są. Głowa do góry, nie wszyscy są tacy sami. :)

Tylko tak czasem się zdarza że trafiamy akurat na nie tych ludzi co trzeba.
Ale i nasze doświadczenia nie zawsze nam pomagają, bo i bywa że choć nie chcemy, to popełniamy podobne błędy.
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez marie89 » 9 paź 2011, o 12:18

domi85 napisał(a):gaba.... ja też tak myślę jak ty.. Gdzie są ci normalni???? Niecały mięsiąc temu skończył się mój związek z dzieciatym rozwodnikiem,którego małżeństwo trwało 5 miesięcy, co ja tam przeżyłam...horror.. pierwszy raz facet na mnie rękę podniósł, w żaden sposób nie pokazał mi że mnie kocha, jak pragnęłam się przytulić odtrącał mnie.. a kiedy powiedział słowo kocham nie pamiętam... Na widok przytulających się par łezka mi się kręciła w oku, dlaczego ja nie mogę być taka szczęśliwa. Miesiąc temu mnie zostawił... mam teraz załamanie które wymaga leczenia, wróciłam z powrotem 500 km do domu bez niczego, bez pracy, bez grosza, zero wsparcia. Okazało się że byłam dla niego tylko zabawką na zabicie ran... po tyg okazało się że wrócił do eks po 3 latach od rozwodu. Żebyś wiedziała jak ja tego idiotę palanta, nienawidzę!!



domi

Ciesz się, że masz z nim już spokój... Możesz teraz normalnie żyć... Szkoda czasu i łez na takiego...

To Ty powinnaś go była rzucić i to jak najprędzej..


Wszytsko się ułoży. A faceci normalni.. można ich spotkać, na pewno.
marie89
 

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez domi85 » 9 paź 2011, o 13:03

marie 89... Może i gdzieś są, może ja mam takiego pecha jeden alkoholik drugi rzucał się z rękami i jak się okazało traktował mnie jak zabawkę na zabicie ran... a może ze mną jest coś nie tak.nie mam pojęcia..Wiem że powinnam dawno odejść..ale wiesz jakie to my naiwne i żyjemy nadzieją że wszystko się zmieni...na dobre
domi85
 
Posty: 22
Dołączył(a): 4 paź 2011, o 18:07

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez ewka » 10 paź 2011, o 10:57

Gaba napisał(a):Tak mnie przeczołgał psychicznie,karał milczeniem,nieprzychodzeniem a ja... poleciałabym za nim jak ostatnia wywłoka. Spokojnie. Nie zrobię tego.

Uff, to dobrze, że nie zrobisz.

Gaba napisał(a):A ten z randki . Boże! Co to nie ja! gdzie ja nie byłem i co nie mam. Zadufany w sobie dupek. Ostatnią rzeczą,która może mi zaimponować to są pieniądze.

Ups, takim nadętym bufonom dziękujemy.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Gaba » 10 paź 2011, o 15:30

Domi ,bardzo Ci współczuję...na początku życia takie doświadczenia...Nie wiem co mogłabym Ci napisać bo sama potrzebuję wsparcia. że czas pomoże ...sama w to nie wierzę...,że są normalni faceci...dziś w to też nie więc...nie wiem...dziś tylko w ból wierzę.ale ja już trochę przeżyłam i dam radę. A przed Tobą całe życie.Wiem,że dziś w to nie uwierzysz ale któregoś dnia napiszesz na tym forum POZNAŁAM FANTASTYCZNEGO FACETA! JEST SUPER! JESTEM SZCZĘŚLIWA!
Czego Ci życzę z całego serca.


Coś mnie wzięło.Bolą mnie mięśnie , kręgosłup i mam dreszcze. do tego ta pogoda... brr siedzę w pracy i nic mi się nie chce.Byle do domku pod kołderkę i...spać...tylko trzeba odbębnić trening Młodego i można w ciepełko.
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Gdy powiedział,że nie kocha...

Postprzez Gaba » 10 paź 2011, o 15:32

Tak ewka .Nie zrobię.
a nadęty palant dzwoni. za chwilę napiszę mu,żeby poszedł do sklepu i sobie Gabę kupił...
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 188 gości