Co z tym dalej zrobic

Problemy z partnerami.

Postprzez Barbie* » 11 sie 2007, o 15:48

Cze¶ć Mahiko,

dziękuję za zainteresowanie mn±:) Czytałam Twój wpis z 5 czercwa, pytała¶ gdzie się podziała Barbie. Otóż Barbie jak juz pewnie czytałas ma się SUPER;)
Pozdrawiam!:*
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez mahika » 11 sie 2007, o 16:27

witaj Barbi, wła¶nie miałam napisać do Ciebie, bardzo mi brakowało obecno¶ci Twojej, trafnych uwag i ciętego języczka hi hi hi. Gratulacje, fajnie że się zaręczyli¶cie. Ciekawa jestem co zmieniaj± zaręczyny i czy dzięki nim też bym latała nad ziemi± tak długo.. Nie rozumiem po prostu fenomenu zaręczyn. Nie odbieraj tego do siebie, bo bardzo się cieszę że jeste¶ szczę¶liwa, ale.....

Co to ma znaczyć. Kolesie w końcu robi± nam t± łaskę kupuj± kawałek kruszca, wpychaj± na palec i s± zadowoleni z siebie bo co. Dlaczego to od nich zależy kiedy??? Głupie to jest. A wogóle wszystko jest bez sensu....


Ale się ciesze że jeste¶ :P
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Barbie* » 11 sie 2007, o 17:03

Ciesz± mnie Twoje słowa Mahiko:)

A z tymi zaręczynami... Cóż, ja jestem typow± kobiet± stworzon± do prowadzenia domu, mienia dzieci i męża który bedzie szcze¶liwy przy moim boku. To wszystko raczej z tego że chce kogo¶ uszczę¶liwić, obdarować, cieszyc się z kim¶ z czego¶. Nasza miło¶c jest wyj±tkowa i On też i bedzie tak dopóki bedziemy sie o to starać, a cóż nam zostaje innego w życiu jak nie miło¶ć i dażenie do niej wszelkimi możliwimy sposobami?

A zaręczyny-Boże! Cud nad cudy zaraz po ¶lubie i narodzinach dzieci±tka:) Magiczna chwila, owiana tajemnic±. Ale wiesz, nie zawsze to facet dedycuje o tej chwili. Z tego co mi wiadomo czę¶ciej się zdarza ze to oboje partnerów planuje na konkten± date Ten Dzień.

Mahiko, ciesz sie również że mój cięty języczek nie został odebrany zbyt Ľle i obojętnie;))) :P
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez mahika » 11 sie 2007, o 17:11

no wła¶nie, cud nad cudy. wielkie rzeczy. pier¶cionek. uwielbiam dawać facetowi szczę¶cie, prowadzić dom i gotować i zakupy robić, jestem domatork±. Ale nie widzę w zaręczynach nic szczególnego. dla mnie żaden cud. Nie będę sikać z tego powodu je¶li mój hrabia kiedykolwiek wpadnie na pomysl uszczę¶liwiania mnie w ten sposób. :twisted: Lasia16 :twisted:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Barbie* » 11 sie 2007, o 17:22

No i tacy s± którzy w tym nic szczególnego nie widz±, chociaz powiem Ci ze pierwszy raz się z tym stykam ;) ? hmmm.
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez mahika » 11 sie 2007, o 18:06

Ja już sama nie wiem. To takie anty-facet podej¶cie trzyma mnie od jakiego¶ czasu.

smutno mi.....

nigdy nie trafie na porz±dnego faceta bo jestem dda i zakochuje sie w pijakach i innych elementach....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Barbie* » 11 sie 2007, o 23:28

A co do Californii-czemu nadal macie takie problemy? Wydaje mi się że kompletnie nie potraficie się dogadać albo po prostu tak uważam bo zawsze pokazywała¶ go z jak najokropniejszej strony.
Co do tego że Ci oddał... Hm, jak ja sie szturcham z moim Narzeczonym w żartach to on tez mi czasami oddaje. No ale to inna bajka.

Nie doczytałam może czego¶, ale czy Ty uderzyła¶ go w twarz w obecno¶ci innych? Czy on Ci naubliżał w obecno¶ci innych? Bo je¶li tak, to zatoczyli¶cie błędne koło i pewnie żadne z Was tego nie widzi. Jedno jest wymalowane czarno na białym-zachował sie jak cham i prostak, który nie ma do Ciebie za grosz szacunku. Mezczyzna który ma, nie post±pił by tak w towarzystwie wszystkich. Ale Ty tez nie powinnas go lac po twarzy, bo jest to baaaardzo poniżaj±ce. Mogłas po prostu wyj¶ć jak dama, np. trzaskaj±c drzwiami a nie w celuj±c w jego twarz.
Ja na taki czyn nie odważyłabym się, gdyz jest to chyba ostateczno¶ć, bardzo ujmuj±ca...
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 351 gości

cron