Jak "wychować " partnera?

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 16 gru 2007, o 12:03

mariusz25 napisał(a):czlowieka nie zmienisz
chyba ze na innego


Dobre, podoba mi sie....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez mariusz25 » 16 gru 2007, o 14:03

probowalem rok, nie dalo sie
mozna troszke, al enie calkowicie,
gdy z kims zamieszkasz, to widzisz jego prawdziwego
nie da sei by udawala, nie d sie
wiem ze czuje teraz bol i mam mysli samobojcze, wiem
taka prawda niestety, to nie zgryzliwy tekst,
niech kazdy z was powie, chcialby byc inny, calkowicie?
bo ja nie i ona pewnie tez.......
jessuu ale to skomplikowane
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez mahika » 16 gru 2007, o 14:32

zrozumiałam, mariusz, nie pomysłałam nawet ze to zgryźliwy tekst,

che, nie wiem czy to z opwodu ze jestem DDA, czy taka moja natura zawsze z góry zakładałam ze musze pomoc temu czy tamtemu, ze zmieni sie pod moim wpływem, nie wiem, jakoś tak, pierwszy związek, ubzdurałam sobie ze naprawie go i nie będzie mnie szarpał, że to kwestia czasu i zmieni sie, ale zmienił sie na gorsze, drugi związek, ubzdurałam sobie ze alkoholik przestanie pić dzieki mnie. 4 lata w to wierzyłam. w moim kolejnym związku, obecnym, nie za bardzo chce mi sie zmieniać, a właściwie wiem ze sie nie da, moze tylko małe szlify i to obustronne.

teraz widzę że masz rację, to bardzo dobre stwierdzenie, zebym wiedziala o tym 10 lat temu to było by nieźle....

A tak pozatym, przykro mi ze musimy tak boleśnie i na własnej skórze przekonywać się o takich różnych rzeczach, w zasadzie oczywistych....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez mariusz25 » 16 gru 2007, o 23:28

dda - w sumei mityngi mi pomogly, czemu czlowiek musi uczyc sie na swoich bledach?
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez bunia » 16 gru 2007, o 23:33

Bo wtedy ma szanse ich nie powtorzyc !! :bezradny:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez mariusz25 » 16 gru 2007, o 23:36

zabralem ja z tego domu, na poczatku nie byla taka, jejciu;
dalem cale serduszko, a dostalem tylko przemoc, czuje sie dziwnie
jak zuzyte cos, cos gorszego
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości

cron