Własnie dlatego pytam, co byś chciała robić...
Spraw sobie jakąś przyjemność. Wykąp sie w pachnącej pianie, pozwól sobie na uśmiech, zrób cos, czego dawno nie robiłaś, nie wiem, czy jest u Ciebie jeszcze śnieg- może ulep bałwana z dziećmi, nie wiem, czy sprawiają Ci przyjemnośc zajęcia manualne- można robic figurki na choinkę z masy solnej, dzieci się bedą cieszyć i moze Ty sie odpręzysz.
Chciłabym Cie prosić, żebyś nie pozwoliła sobie na wylegiwanie się w łóżku i na smutki.
Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień- dzień z usmiechem na twarzy ślicznej Zizi.
I idź już spać, Pracusiu Kochany, nie dręcz się już...
Buźka