:))))

Problemy z partnerami.

Postprzez ramona » 22 paź 2007, o 23:49

Hahaha, cos nie moge sie wybrac spac, choc sie oczka kleja...
Maryniu chetnie oddam cale ciasto dla ciebie :wink: Ale choc troche sie podziel z innymi...
Oj, dieta poszla na spacer - a tak dobrze szlo :) No nic trzeba sprobowac znowu...
Avatar użytkownika
ramona
 
Posty: 278
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 15:35

Postprzez marynia » 23 paź 2007, o 00:05

udam, że już śpię i nie słyszałam prośby :zawstydzony:
nie no, dobrze... kto chce kawałek?
a ten makowiec to z lukrem na górze, taki najprawdziwszy, zawijany?
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez ramona » 23 paź 2007, o 00:17

Hahaha, to ty sie na makowiec rzucasz - nie powiem tez bym zjadla - no nic to zabieram moje marchewkowe...no ale nie ma to jak nasze tradycyjne polskie ciasta...
Avatar użytkownika
ramona
 
Posty: 278
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 15:35

Postprzez marynia » 23 paź 2007, o 00:37

nie, Ramonka... Ja makowcem to jeszcze byłam skłonna się podzielić...
Jutro piekę marchewkowe. to już postanowione! Gdzieś mam przepis, muszę tylko odkurzyć piekarnik :oops:
W sobotę może szarlotka... makowiec to już wyższa szkoła jazdy, to dopiero jak trochę poćwiczę.no, plan jest...

ale jestem głodna po tym przyjęciu.... dziwne... :x
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez mahika » 23 paź 2007, o 19:38

No to się pośmialam i popłakałam, ze wzruszenia, heh,
a ja znów zasnęłam za szybko, padłam jak mucha zanim dobiegłam do wWas z całym garem gołąbków :(
A został ten mój specjalik??
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ramona » 24 paź 2007, o 01:01

Maryniu jak sie udalo ciasto?
Avatar użytkownika
ramona
 
Posty: 278
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 15:35

Postprzez marynia » 28 paź 2007, o 08:08

Ramonka,
ciasto wyszło mniam!
Ale szybko zniknęło :oops:
Na razie zamykam domową ledwo-co-otwartą cukiernię w domu, bo trochę za dużo tej rozpusty :lol:
Tak się przejadłam słodkościami (bo oprócz ciasta w jednym dniu zaliczyłam też podróż sentymentalną w cukierni -ciepłe lody, beziki z kremem w środku -takie ciastka z mojego dzieciństwa), że teraz marzę tylko o tym Agikowym bigosiku...

Jak się robi bigosik???

Oj, aż mnie zemdliło po tych wspominkach... :?
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez agik » 28 paź 2007, o 09:41

Ja robie tak:
Równe ilości kapusty kiszonej i świeżej- ugotować w osobnych garnkach i listkiem i zielem.
Rózne kiełabasy, niedojedzone pieczenie (które zamrażam zanim mi same wyjdą z lodówki; słowem jakieś wedliny, które nie maja szans zostać zjedzone, zbieram sobie w zamrażalniku), podsmażam z cebulką.
I właściwie wymieszać zawartość garnków, dodać przecier pomidorowy, strarta marchewkę, pietruszkę i seler. I właściwie bigos gotowy. Reszta zalezy od twórczej fantazji- wszak bigos to taki rodzaj smietniczka jadalnego.
Mozna dać wszystkie warzywa, właściwie wszystko, co sie ma w lodowce (nie próbowałam majonezu, ani twarogu, ani jajek :wink: Ale kto wie?)
Ja jeszcze daję grzyby, prawie zawsze mam w zamrażalniku, a jeszcze lepiej suszone.
Daje jeszcze pokrojone w gruba kostke mieso jak na gulasz- uprzednio podduszone. I koniecznie cos wędzonego.
I przyprawy- rózne, z solą ostroznie, ale majeranek, szałwię, cząber, paprykę suszona, pieprz kolorowy, utluczoną w moździeżu kolendrę. Lubczyk- koniecznie, daje do wszystkiego, kiedys jak mój był dla mnie niemiły mama pospieszyła z odsieczą i ukopała z ogródka, zmroziłam sobie i daję do wszystkiego :wink: Mój dorzuca jeszcze jakąś ostrą papryczke czereśniowa. Dał dwie na 10 litrowy gar bigosu- i jest bardzo ostre. Jedna by starczyła.
Ja właśnie taki bigos lubie- kwaśny i ostry.
No ale w każdym domu jest inny.

A dzisiaj na obiad mam gyros(podróba) z ryżem, zazikami i jakąś jeszcze kolorową surówką.
I rosół.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 30 paź 2007, o 18:53

A dodaj jeszcze pare suszonych śliwek i szklankę czerwonego wina. Pycha...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez marynia » 30 paź 2007, o 23:13

Dziękuję, brzmi jak poezja.
Jak tylko nazbiera mi się więcej chętnych do bigosiku -to zrobię wielkie, wielkie garczysko...
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez agik » 30 paź 2007, o 23:16

---------- 22:15 30.10.2007 ----------

czy moge się już zapisać?
I bardzo bym prosiła- ze sliweczką...
Co do winka- mam lepszy pomysł na sporzytkowanie go :oops:

---------- 22:16 ----------

o rany! spozytkowanie!! oczywiście :oops:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: apzacinaxu, odofagijjobya i 113 gości