przez czmiggler » 22 wrz 2007, o 08:35
---------- 08:26 22.09.2007 ----------
Wiecie, gdyby nie Wy - nie wiem co by się ze mną działo...ja chyba bym zwariował...
Dziś sobota - ja od 7 na nogach - najgorsze są te sny na jawie, wspomnienie tego co było...strach przed tym,że może już nie wrócić...-mimo,że jedzenie przychodzi mi "już" normalnie to ze spaniem mam problem...
Wiecie - ja nie wiem co jest ze mną...mam takie momenty w ciągu dnia kiedy mówię sobie - dość - wystarczy już tej szopki - "przyjaźń"-mnie nie interesuje - jednak wiem, że jeśli chciałbym coś naprawić to jedyne wyjście - bo atmosfera musi "opaść"-tak jest np. po spotkaniu z nią...Ale są też takie momenty, kiedy potrzebuję wsparcia, jest mi źle, czuję,że nie jestem w stanie tego ogranąć, boję się o to co będzie, nie chcę,żeby to co do tej pory w pewien sposób "naprawiliśmy" runęło...
Taka huśtawka uczuć...
Do tego "adoratorka" - dziewczyna która jakby wstrzeliła się w odpowiedni moment...Miło nam się rozmawia, czasem napisze jakiegoś smsa...jednak nic od niej nie chcę...boję się,żeby jej nie skrzywdzić...
To dla mnie jakieś chore, bo kiedy patrzę na siebie z boku, na to kim jestem i jak się zachowuję - to wychodzi - że ze mnie to mnich jest... Mimo,że mam prawo do tego,żeby się bawić - poznawać nowych ludzi...to czuję, że przed tym muszę rozwiązać tę sytuację...nie potrafię - choć muszę funkcjonować w taki sposób - że ja mam się cieszyć życiem i "olać" to wszystko...a czuję jakby ona podświadomnie tego ode mnie wymagała...
Zastanawiam się jakby zareagowała, gdyby wiedziała o dziewczynie, która zatacza wokół mnie swoje "sidła";)? Widzę taki scenariusz, że ona mówi - przecież postanowiliśmy pożyć trochę osobno, zrobisz jak zechcesz...ja oczywiście nie zechcę...a ona sobie to "odbije"(że jej też wolno).
W związku z tym napewno w najbliższym czasie - może nawet i dziś będe chciał porozmawiać o "bezwzględnej uczciwości".
Miłego dnia Wam życzę...trzymajcie się ciepło
Wiecie - ta telenowela chyba nigdy nie będzie miała ostatniego odcinka...
---------- 08:35 ----------
""Wiesz, jak ta telenowela się skończy, to bedziecie się śmiac z tej sytuacji- ręka w rękę z twoja dziewczyną, narzeczona, zona, zobaczysz.""- Agik..
tak bym chciał, żeby to wszystko, ta cała sytuacja już minęła...