dobra złego okreslenia użyłam
na serio znaczy, ze spotyka sie ze mna dłuzej niz na 5 razy mówi mi o sobie, spedza ze mna czas, zabiera mnie na wakacje, przyjezdza do mnie 200km choc nie musi być w pracy akurat (na stałe mieszka te 200km dalej) i takie tam bo wiem, że wczesniej tego nie miał...znaczy, ze uzywa określenia, ze JEstesmy razem
ma 26 lat jeszcze, to, ze robi sie pode mnie to wiem tylko nie wiem czy w tak negatywnym znaczeniu jak to okresliłas ...zawsze widziałam, ze nie jest stały w uczuciach...tzn nigdy nikogo nie mial...z obserwacji, ogólnie liczył na zabawe....wiem to tez od jego kuzynki, z ktora mieszka od 3 lat a ktora od dawna jest moja dobra koleznaka no i to dla mnie tez jest i było dziwne i sprawia, ze nie czułam sie pewnie...cały czas wisiało nade mna ze jestem kolejna...choc ostatnio juz przestałam miec watpliwosci...nie wiem dlaczego..
to facet, ktory bal sie okreslenia zwiazek bo myslał, ze to bedzie oznaczac spedzanie czasu z druga osoba 24h, ze trzeba bedzie wszedzie chodzic razem i miec juz deklaracje dla niego wazne jest to co jest własnie, chyba pierwszy raz znam kogos takiego