Który to juz raz

Problemy z partnerami.

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 17 wrz 2011, o 07:02

dobra złego okreslenia użyłam :P
na serio znaczy, ze spotyka sie ze mna dłuzej niz na 5 razy ;) mówi mi o sobie, spedza ze mna czas, zabiera mnie na wakacje, przyjezdza do mnie 200km choc nie musi być w pracy akurat (na stałe mieszka te 200km dalej) i takie tam bo wiem, że wczesniej tego nie miał...znaczy, ze uzywa określenia, ze JEstesmy razem ;)
ma 26 lat jeszcze, to, ze robi sie pode mnie to wiem tylko nie wiem czy w tak negatywnym znaczeniu jak to okresliłas :) ...zawsze widziałam, ze nie jest stały w uczuciach...tzn nigdy nikogo nie mial...z obserwacji, ogólnie liczył na zabawe....wiem to tez od jego kuzynki, z ktora mieszka od 3 lat a ktora od dawna jest moja dobra koleznaka :) no i to dla mnie tez jest i było dziwne i sprawia, ze nie czułam sie pewnie...cały czas wisiało nade mna ze jestem kolejna...choc ostatnio juz przestałam miec watpliwosci...nie wiem dlaczego..

to facet, ktory bal sie okreslenia zwiazek bo myslał, ze to bedzie oznaczac spedzanie czasu z druga osoba 24h, ze trzeba bedzie wszedzie chodzic razem i miec juz deklaracje ;) dla niego wazne jest to co jest własnie, chyba pierwszy raz znam kogos takiego
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 23 paź 2011, o 22:58

a napiszę sobie...jestem szczęśliwa..... :oops:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez andrzej83 » 23 paź 2011, o 23:17

KATKA napisał(a):a napiszę sobie...jestem szczęśliwa..... :oops:


I bardzo fajne słowa :D :D :D ale za miast :oops: powinien być :D
:haha: :kwiatek:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 24 paź 2011, o 00:10

no w sumie :lol:
:gites:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez andrzej83 » 24 paź 2011, o 00:26

No teraz katka to rozumiem. Jak chcesz to potrafisz :D :D :D :D :D :kwiatek: :kwiatek: :cmok:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Który to juz raz

Postprzez limonka » 24 paź 2011, o 02:38

KATKA napisał(a):a napiszę sobie...jestem szczęśliwa..... :oops:
ciesze sie!!! nie poznaje cie katka! (tak pozytywnie) :mrgreen:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Który to juz raz

Postprzez ewka » 27 paź 2011, o 10:05

KATKA napisał(a):a napiszę sobie...jestem szczęśliwa..... :oops:

No pięknie! Brawo!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 28 paź 2011, o 12:01

a wiecie co jest najfajniejsze ;)
jetem szczęśliwa sama ze sobą... i również dlatego, ze obok jest ktoś kto mnie w tym szczęściu wspiera :oops:
i ktoś kto nie mówi- bądz całym moim światem...ale - wypełnij mój świat :buziaki:
koty sie pieknie wyadoptowują...pieski też, moje są zdrowe, rodzice też, z pracą jakos sie rozkula, ja przytyłam trochę ale co tam ;P
a kiedy jest gorzej to wiem, że usłysze, ze bedzie lepiej...i faktycznie jest :kwiatek:
miłego i pięknego piątku
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez zizi » 30 paź 2011, o 15:49

ale fajnie :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 30 paź 2011, o 20:49

no fajnie ;)
tylko powiedzcie mi jak sobie radzic z tesknotą...
dziś wyjechał..wraca w czwartek :(
zauwazyłam, ze stałam sie strasznie "zachłanna" czasowo jak jest....mam swiadomość, ze zaraz znów bedzie musiał jechać...i czasem zamiast cieszyc sie chwilą szkoda mi tulnia jak gdzieś idziemy...albo szkoda mi wyjścia jak sie tulimy...chciałabym wszystko na raz żeby się nacieszyc a to nie wychodzi ;)
z jednej strony super, że nie mamy siebie non stop ...ale z drugiej zaczyna mi go brakować wieczorami....na razie to bariera nie do pokonania...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez ewka » 2 lis 2011, o 08:44

KATKA napisał(a):chciałabym wszystko na raz żeby się nacieszyc a to nie wychodzi ;)

Nie wychodzi, bo się nie da :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 13 lis 2011, o 21:28

i kolejna niedziela kiedy pojechał....czuję jakbym była zbyt zachłanna...
uwielbiam z nim rozmawiać...uwielbiam być dotykana....całowana....uwielbiam jak zawsze ma czas zeby pojsć ze mną i psem na spacer...jak naprawia mi klamkę w drzwiach :) jak pyta czy mi dobrze w tej pracy w której jestem...i co bym chciała robic...jedyne ale...to obawa przed tym jak to wszystko połączyć...na szczęście trafia się nie za często...on jest rozdarty miedzy moim miastem a swoim...niby dwie godziny drogi a jednak...i tu i tam praca...tu ja...tam dom...tu wynajmowane mieszkanie w którym spał moze ze 4 razy przez ostatnie pare miesięcy...
tak mi się zdaje czasem, ze im człowiek starszy tym trudniej...bo bycie z kimś wymaga ustępstw...czasem dużych zmian...i nie wiem jak te zmiany miały by u nas wygladac...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez mahika » 14 lis 2011, o 09:24

dobrze że zdajecie sobie sprawę z tego ze te zmiany są nieuniknione.
Zyczę Wam mądrych decyzji :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Który to juz raz

Postprzez ewka » 14 lis 2011, o 09:29

KATKA napisał(a):uwielbiam z nim rozmawiać...uwielbiam być dotykana....całowana....uwielbiam jak zawsze ma czas zeby pojsć ze mną i psem na spacer...jak naprawia mi klamkę w drzwiach :) jak pyta czy mi dobrze w tej pracy w której jestem...i co bym chciała robic...

Pięknie piszesz, KATKA!
Ustępstwa, zmiany... raczej normalna kolej rzeczy. Kochacie się, więc będziecie umieli wyjść im na przeciw.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 14 lis 2011, o 20:06

heh ;) juz kiedyś mogłam pisać podobnie...ale teraz jestem ostrozna jakaś....mam nadzieję, ale lubie widzieć w jego oczach, ze jestem mega wazna...nie musi wtedy nic mówić ;P
pół roku temu nie pomyslałabym, że będzie tak dobrze....bo nawet jak jest źle to na swój sposób jest dobrze :roll: sporo zmian...na szczęście rok się kończy żeby nie przegiąć w jednym :twisted:
Za każdym razem jak wchodze na psycholka to mi się te wszystkie lata przypominają...i lubie to...bo nie raz bolało...ale sporo nauczyło...pewnie nie raz zaboli ale to chyba dojrzewanie ;)
myslicie, ze szukanie siebie kiedyś sie kończy? czy to taka akcja raczej do końca dni...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości