Dziwna sprawa!!!

Problemy z partnerami.

Postprzez woman » 1 maja 2010, o 08:52

Bianka napisał(a):
jeszcze u naczyniowca mnie nie było pff :roll:

Kradniesz mi moją działkę Bianko :) 8)


Skoro lekarz zalecił, to marsz do naczyniowca. Ja też nie znam żadnego :roll:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez Justa » 3 maja 2010, o 20:43

Jak tam, Bianko? Jesteś ciągle w dwupaku? Jak się czujecie?
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez Bianka » 4 maja 2010, o 10:21

W dwupaku:) chociaż 2 maja miałam takie kłucia i skurcze że myśleliśmy że coś się wydarzy:)
A dziś 4 maj!! hurra :haha: ciąża donoszona:) odstawiam leki, mam wizytę u lekarki na 18, ciekawe co tam słychać...
Najwięcej problemu teraz sprawia mi noga, bo nie mogę chodzić, zaczynam kuleć po chwili:/ gdyby nie to to bym mogła pobiegać:)
Wczoraj odwiedzili nas rodzice z siostrą, przywiozła mi mnóstwo ciuszków:) i torbę do szpitala już mam:) kupię proszek dla dzieci i będzie wielkie pranie i prasowanie:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez woman » 4 maja 2010, o 12:23

:gites: No i gra gitara :D

Cieszę się razem z Tobą :buziaki:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez Justa » 4 maja 2010, o 14:38

Suuuuuper wieści. Pamiętam wielkie pranie i prasowanie w oczekiwaniu na naszego sralka - to był bardzo fajny czas. :)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez ewka » 4 maja 2010, o 16:12

---------- 16:10 04.05.2010 ----------

Justa napisał(a):Jak tam, Bianko? Jesteś ciągle w dwupaku? Jak się czujecie?

W dwupaku :haha: :heyka: :haha:

---------- 16:12 ----------

Bianka napisał(a):kupię proszek dla dzieci i będzie wielkie pranie i prasowanie:)

No nie mówiłam, że będzie pachnieć dzidziusiem?
:haha: :heyka: :haha:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Bianka » 4 maja 2010, o 21:45

Byłam u lekarza, mam 1 cm rozwarcia :shock:nic nie czułam oprócz takiego kłucia od czasu do czasu, lekarka śmiała się że to dobrze wróży, że może nie poczuję do 10cm...powiedziała żebym przygotowała torbę, mogę żyć pełnią życia, myć okna itp żeby szybciej urodzić...powiedziała że mogę urodzić dziś, jutro albo za 2 tyg. Nie da się przewidzieć, mąż przejęty chce o tej porze prać ubranka :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez bunia » 4 maja 2010, o 22:15

:kwiatek2: :kwiatek2: :kwiatek2:


:usmiech2:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 5 maja 2010, o 07:30

Urodziłaś Bianeczko?

:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez woman » 5 maja 2010, o 10:42

Bianka, melduj jak sytuacja na froncie :)
ciocie czekają na wieści 8)
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez bunia » 5 maja 2010, o 10:48

Cocia Women :D ......strzelilas w 10tke :ok:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 5 maja 2010, o 10:56

Ciocia ewka, ciocia bunia i ciotka Podniebna też się niecierpliwią ;););).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez ewka » 5 maja 2010, o 11:18

Obrazek
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Bianka » 5 maja 2010, o 11:22

Hihi:) kochane jesteście:)

Dziś mam więcej tych kłuć i zaczynam odczuwać stres:/ dzwoniłam do położnej mówi że wszystko przygotowuje się do porodu i może to być w każdej chwili...a mąż nie dostał reszty wypłaty( miał dostać wczoraj) i jesteśmy bez grosza dosłownie, to burzy moje poczucie bezpieczeństwa dość mocno bo potrzebuję jeszcze pare rzeczy do szpitala a w portfelu pustka...
Mąż miał kłótnie z szefem o to, bo szef miał pretensje że nie kupił barterii do aparatu ( oni fotografują swoją pracę) mąż na to jak miał kupić jak ma ostatnie 10 zł! a baterie tyle kosztują, a szef na to ze jak sie nie podoba cos to moze dac wypowiedzenie, a małż w gorącej wodzie kąpany za kartke i pisze, no i szef zaczal juz lagodniej zeby sie zastanowil itp ze nie ma na wyplaty...
Nie daje mu teraz wyjazdow tylko jest na miejscu, wiec wraca wczesnie, to jest PLUS, ze wzgledu na mnie:)

Oj dziewczyny nie czuję się gotowa jakby to miało być dziś lub jutro :/
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewka » 5 maja 2010, o 13:25

Bianka napisał(a):Oj dziewczyny nie czuję się gotowa jakby to miało być dziś lub jutro :/

Przyjdzie czas, to i gotowość się znajdzie... nie ma się co zamartwiać.

Ciocia ewka trzyma kciuki i całuje :buziaki:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości

cron