Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Księżycowa masz rację. Można było inaczej.Tylko jak?
Bardzo prosto wbrew pozorom. Nie brnąć w romans z facetem żonatym i dzieciatym... jak już mieć gdzieś zonę, to chociaż nie dzieci.
Nie wiem w jakim one są wieku, ale skoro tak to przezywają, to nie są prawie dorosłe?
No ale cóż... stało się... może nie do końca samo, ale jednak...
Co widzisz w facecie bez jaj? Żyłaś kiedyś bez niego, to i teraz dasz radę. Poza tym, brzmisz jak uzależniona od niego... może dlatego na początku zabrakło zdrowego rozsądku