Monia0107 napisał(a):doduś napisał(a):Monia0107 napisał(a):Pozdrawiam jak najbardziej zyczliwie.
a ja Cię jak najbardziej życzliwie nie pozdrawiam
moja odpowiedź w formie pozdrowień = nie mam zamiaru z Tobą mówic o sobie.[/b] Twoja natomiast......szkoda że nie ma emotikona z wrednym uśmiechem byłby idealny bo nie zrozumiałeś a złośliwością już się wykazałeś.
mahika napisał(a):A bo to po raz pierwszy?
kajunia napisał(a):Nie... nie kpię z Ciebie. Zastanawiam się tylko na jakiej podstawie wnioskujesz, że proponowane przez Ciebie metody "niszczenia ludzi" itd są słuszne i prowadzą do uzdrowienia związku. Zrozumiałam, że dzięki tym metodom uratowałaś swój związek (bo pisałaś tak, jakbyś sama to przeżyła).
kajunia napisał(a):Nie... nie kpię z Ciebie. Zastanawiam się tylko na jakiej podstawie wnioskujesz, że proponowane przez Ciebie metody "niszczenia ludzi" itd są słuszne i prowadzą do uzdrowienia związku. Zrozumiałam, że dzięki tym metodom uratowałaś swój związek (bo pisałaś tak, jakbyś sama to przeżyła).
Ja znam inne metody i mam inne zdanie w związku z tym. Zakładam, że do miłości się zmusić nie da. Jeśli tata Bianki zechce naprawiać razem z mamą ich małżeństwo to świetnie, chciałabym żeby tak się stało. Ale tak czy inaczej pilnowanie go, śledzenie, ośmieszanie przy tej kobiecie raczej nie sprawi, że zacznie szanować mamę Bianki i "wróci" do niej stęskniony. Nie wydaje mi się więc, że Twoja droga jest właściwa, raczej sądzę że jeszcze bardziej popsułoby to relacje w rodzinie.
Monia0107 napisał(a):Niszczenie zachowań a nie ludzi w głowie sie nie mieści że nie Potrafiłaś zrozumieć przenośni słownej....
Monia0107 napisał(a):wystarczy rozgłosić wiadome opinie na subtelności nie ma czasu. Przykro ale niektórych ludzi trzeba niszczyć : np opinia o chorobie wener.panny dochodzacej, kradzieży,podwójnym życiu
kajunia napisał(a):
No niestety, dla mnie to nie była przenośnia słowna.
Pozdrawiam jak najbardziej zyczliwie= nie mam zamiaru z Tobą mówic o sobie.
kajunia napisał(a):Mnie po prostu przerażają takie osoby jak Monia... I ciężko mi się pogodzić z myślą jak łatwo można zniszczyć komuś życie, opinie, zdrowie myśląc takimi kategoriami.
Nienawiść i żądza zemsty przed wszystkim zabijają nas samych. Ale przy okazji można komuś wyrządzić bezmyślnie krzywdę. Np. dziecku owej kobiety, jej mężowi, rodzicom.
Monia0107 napisał(a):
jeśli nie ma ktoś instynktu zachowania sie jak człowiek tylko jak byle co należy ustawić mu klepki w mózgu.
Monia0107 napisał(a): Krzywdy nie zrobiłam nikomu bo nie potrafię.....prócz siebie.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 271 gości