kochać biseksualnie...?

Problemy z partnerami.

Postprzez Filemon » 7 lut 2011, o 20:10

ewka napisał(a):Jednym "piękne" uchodzą na sucho, a nawet mają wieeelkie poparcie, drugim nie uchodzą.


ciekawe dlaczego...? myślę, że umiem sobie odpowiedzieć na to pytanie... :)

sikorka, to czym Ty kłujesz, to nie żadna prawda a nietaktowne i obraźliwe wchrzanianie się (bez zaproszenia! :P ) w takie czyjeś osobiste sprawy jak źródło utrzymania albo relacja partnerska... w moim odbiorze po prostu brak Ci kultury, albo kierujesz się złą wolą - całkiem możliwe, że jedno i drugie...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez sikorka » 7 lut 2011, o 20:23

Ty masz natomiast kultury w sobie az nadmiar, zwlaszcza w tych wygwiazdkowanych slowach :haha: no ale faktycznie, zapomnialam ze Ty MOZESZ ziac agresja na agresje, ale inni juz Boze bron :nie:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez julkaa » 7 lut 2011, o 20:54

sikorka, piOna! :luzik:

;)
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez mahika » 7 lut 2011, o 20:55

:lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 7 lut 2011, o 20:57

moga byc nawet dwie :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 7 lut 2011, o 21:00

to razem są trzy :P :lol:

I to beze mnie, hi hi hi :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez new*life » 7 lut 2011, o 21:49

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi i komentarze.

Julce dziękuję zwłaszcza, bo jeśli ma zamiar dalej mnie obrażać wypowiadając się negatywnie o mnie w momencie kiedy mnie nie zna to niech lepiej się nie wypowiada w ogóle. Przedstawiłam tu tylko pewną część swojego życia, mały fragment, uważasz, że na podstawie tego jesteś w stanie ocenić, że jestem pustą egoistką??? Skąd wiesz, czym zajmuję się na co dzień, jak żyję...?
Ech...

Nie mam niestety teraz czasu odpisać dokładnie, ale przeczytałam wszystkie posty i powiem tak: dobrze, że jesteście...
W sumie do tej pory tylko opisywałam to, co on ze mną robił, jego zachowanie... Może czasem pisałam tylko o swoich przypuszczeniach, a wyglądało to tak, jakby to było jego faktyczne zachowanie... Ale starałam się to rozgraniczać i pisać w miarę obiektywnie.

Ostatnio napisałam też co czuję, jak to wygląda u mnie tak od środka, zauważyliście..?

Aha, badałam się na hiv dwukrotnie, na razie jest ok, ale jak wiadomo, badania trzeba powtarzać... On też się badał. Wtedy było ok...
new*life
 
Posty: 49
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 15:08
Lokalizacja: ...skąd chcę uciec...

Postprzez julkaa » 7 lut 2011, o 21:53

new life, mi TYLKO zależy na tym byś się przebadała na HiV, poki nie jest za późno...
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez new*life » 7 lut 2011, o 22:01

I dlatego twierdzisz, że jestem głupia, pusta, jestem egoistką, mam w dupie cały świat??

Nie pomyślałaś, że jestem w tym miejscu życia, w którym jestem dlatego właśnie, że za bardzo się wszystkimi przejmuję?
new*life
 
Posty: 49
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 15:08
Lokalizacja: ...skąd chcę uciec...

Postprzez julkaa » 7 lut 2011, o 23:49

---------- 21:04 07.02.2011 ----------

nie odpowiadałas na to, czy się badałaś - wyglądało mi, że masz w d. tak poważne zagrożenie.

skoro jednak w koncu odpowiedziałas, ze juz sie badałas, to nie jestes az tak nieodpowiedzialan jak się mogło wydawac

niezmienia to faktu, że masz poważny problem ze sobą i bez pomocy specjalisty nie wyjdziesz z tego bagna, które moze skonczć się gorzej niz potrafisz sobie to teraz wyobrazić

---------- 22:49 ----------

Obrazek
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez Filemon » 8 lut 2011, o 02:32

new*life napisał(a):Ostatnio napisałam też co czuję, jak to wygląda u mnie tak od środka, zauważyliście..?


słuszna uwaga, new*life...

pozdrawiam Cię i życzę Ci sił, abyś potrafiła się przeciwstawić temu, co Cię tak mocno wciąga a nie służy Twojemu dobru...

:pocieszacz: :kwiatek2:

julkaa napisał(a):sikorka, piOna! :luzik:

;)


żebyście mogły o jakimkolwiek pionie marzyć... to najpierw musicie dojść do jakiegoś... POZIOMU! ;)
bo jak na razie, to ŻŻŻŻŻŻAAAAAAAAAAALLLLLLLLLLL.... :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez julkaa » 8 lut 2011, o 08:28

Fil, nie prowokuj :paluszek:
masz szczescie , ze nie mam czasu i ochoty odpowiadac na twoje zaczepki bardziej radykalnie :lol:
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez doduś » 8 lut 2011, o 10:12

"energia zużywana do obrony błędu jest wprost proporcjonalna do jego wielkości"
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez impresja » 8 lut 2011, o 10:24

Julka,Sylwia Plath in the end popełniła samobójstwo :cry:
impresja
 

Postprzez Sanna » 8 lut 2011, o 11:14

A swoje wieloletnie doświadczenia depresyjne opisała w ,, Szklanym kloszu".
To tak btw.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości

cron