Wszystko się skomplikowało :(

Problemy z partnerami.

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 31 sie 2012, o 12:34

Oj Ewa, lepiej nie mówić, a właściwie nie pisać.
On wrócił i zaczyna się od nowa.
Żona go kontroluje, sprawdza na każdym kroku.
I chyba nie wytrzymuje tego, że razem pracujemy.
I tu się nie dziwię, bo ja na jej miejscu tez bym tego nie zniosła.
On nie chce się ze mną rozstać, ale nie mówi też o tym, że od niej odejdzie.
Widać, że strasznie się miota.
Mój mąż cierpliwie czeka.
A ja niby wieczorem wiem co zrobię, a rano już nie :|
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez agik » 31 sie 2012, o 16:10

Aha
Czyli masz kolejny pretekst do czekania ( bo może ona jednak tego nie wytrzyma)...

Sama sobie to robisz
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 31 sie 2012, o 18:22

Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):A ja niby wieczorem wiem co zrobię, a rano już nie :|

I tu jest pies pogrzebany.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 10 wrz 2012, o 17:33

Cześć Nieszczęśliwa!
Co słychać u Ciebie? Jak się miewasz?

Pozdrawiam bardzo
:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 wrz 2012, o 13:11

Witajcie ponownie :)
U mnie dużo się zmieniło od ostatniej wizyty na forum. Wczoraj wyprowadził się mój mąż.
Zostawił mi mieszkanie. A to dlatego że zaczął się z kimś spotykać.
Niby jestem zadowolona, ale mam poczucie winy.
Wiem że wiąże się z nią ( z moją znajomą 8) )bo nie chce być sam.
Ale mówi że nadal mnie kocha i ma nadzieję że będziemy jeszcze kiedyś razem.
Strasznie smutne to było, bo tak naprawdę on nie ma dokąd pójść.
A to wszystko przeze mnie :cry:
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 wrz 2012, o 13:26

czyli jest tak jak chcialas :) bo przeciez wlasnie o to Ci chodzilo - zeby to ON sie wyprowadzil. gratuluje pomyslnego dla Ciebie rozwoju wypadkow :cmok:

postepowania meza nie skomentuje - wchodzenie w nowy zwiazek, gdy sie kocha kogos innego? porazka ..... :? no ale przeciez nie o niego tu chodzi, tylko o Ciebie.

to co? najlepsza okazja zeby zaproponowa kochankowi wspolne mieszkanie :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 wrz 2012, o 13:40

sikorka napisał(a):to co? najlepsza okazja zeby zaproponowa kochankowi wspolne mieszkanie :ok:


Kochanek chyba przez to wszystko w wielkim stresie, że będzie musiał jakąś decyzję w końcu podjąć 8)

sikorka napisał(a):postepowania meza nie skomentuje - wchodzenie w nowy zwiazek, gdy sie kocha kogos innego? porazka ..... :?

Ja tego tez nie będę komentować. Tym bardziej że znają krótko.
Nie chce krakać, ale boje się że może się to szybko skończyć
Tym bardziej że trochę te kobietę znam 8)
Lubi rządzić. Zresztą powinnam chyba na lekcje się do niej udać.
Jak przekonać faceta do podjęcia pewnych decyzji :wink:
Ale boję się o niego.
I jest mi przykro, że musiał się wpakować tak od razu w jakiś związek.
Ostatnio edytowano 26 wrz 2012, o 13:55 przez Nieszczęśliwa do kwadratu, łącznie edytowano 1 raz
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 wrz 2012, o 13:43

Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):
Kochanek chyba przez to wszystko w wielkim stresie, że będzie musiał jakąś decyzję w końcu podjąć 8)

zartujesz? on niczego nie musi. przez tyle czasu zyl w podwojnym zyciu, wiec wroze mu dalsza kariere obludnika :ok:

Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):I jest mi przykro, że musiał się wpakować tak od razu w jakiś związek.

maz takze niczego nie musial, a chcial.
i jako jedyny z Waszej trojki pokazal jaja - mowie o wyprowadzce i nie zyciu w fikcji.

a jak na to zareagowaly dzieci?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 wrz 2012, o 13:52

Starsza oburzona.
Młodszej przykro. Wczoraj trochę płakała. Ale rozumie.
On powiedział im od razu całą prawdę.
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 wrz 2012, o 14:03

jakies plany masz w zwiazku z tym?
co z rozwodem?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 wrz 2012, o 14:13

Na razie nie będziemy się rozwodzić.
On będzie mi dawał jakieś pieniądze.
Potem zobaczymy.
I na razie cieszę się wolnością :wink:
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 wrz 2012, o 14:26

a na co czekacie jesli moge wiedziec?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 wrz 2012, o 14:31

On mnie poprosił żebyśmy na razie się nie rozwodzili.
Poszedł mi na rękę z mieszkaniem, to ja mogę poczekać z rozwodem.
Tym bardziej, że do niczego nie jest mi potrzebny.
Za mąż na razie nie wychodzę :)
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 wrz 2012, o 14:45

no i super - ciesze sie ze wszystko sie uklada po Twojej mysli :buziaki:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 27 wrz 2012, o 11:24

Sikorka, jeszcze nie tak do końca wszystko układa się po mojej myśli :twisted:
ale pracuje nad tym.
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 254 gości

cron