Czy warto...?

Problemy z partnerami.

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 17 sty 2012, o 20:21

Widział ktoś, gdzieś jakieś podręczniki do manipulacji w necie?
Albo artykuły?
Moze mufcia powinna sobie poczytać?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 20:23

Moze powinnam.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 20:23

Kurcze, ale mnie urobil. Musze sie odkochac i spojrzec trzewo na zaistniala syutacje.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 17 sty 2012, o 20:24

Niekoniecznie.
Tylko brać pod uwagę taką możliwość i zachować dystans i zdrowy rozsądek.

i dać mu się wykazać na wolności ;)
Ostatnio edytowano 17 sty 2012, o 20:25 przez mahika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez ophrys » 17 sty 2012, o 20:25

mahika napisał(a):Widział ktoś, gdzieś jakieś podręczniki do manipulacji w necie?
Albo artykuły?
Moze mufcia powinna sobie poczytać?


Proszę bardzo:

http://hotnews.pl/artnauka-156.html
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Czy warto...?

Postprzez Bianka » 17 sty 2012, o 20:28

mufcia123 napisał(a):inni mezczyzni tez sie mna interesuja, ale sa za spokojni ze tak bowiem, wydaja mi sie nudni, monotonni...moze ja mam jakas silna potrzebe andrenaliny? Nie wierze ze moglby mi zrobic krzywde, choc ostatnio jak rozmawialam z nim to sam mi poweidzial zebym go nie idealizowala, bo ma wady...


Tak widocznie masz potrzebę ciągłej adrenaliny czyli jednak spodziewasz się po nim jakiś "akcji" no bo jak będzie miło to będzie nudno i monotonnie :roll:

Nie wierzysz, że mógłby Ci zrobić krzywdę choć on sam powiedział, żebyś go nie idealizowała :) Toż to on sam już widzi, że go idealizujesz (błąd) jesteś jak piesek który odsłania brzuch a dwa on sam Ci na to mówi uważaj, mam wady...
Nie wierzysz, że na przepustce może popełnić przestępstwo bo to mu zamknie drogę do wolności jednak wielu tak robi! bo już w celi sobie obmyślają co zrobią jak wyjdą, podnieca ich to..nie znam kolesia, może nie ma takiego planu a to też nic nie znaczy, mogą zajść okoliczności w których wylezie szydło z worka...
Mufcia nie marzy Ci się stały normalny związek? być może rodzina własna??
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 17 sty 2012, o 20:29

ale ta nuda - poczucie bezpieczeństwa i spokój... nuda...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 20:31

Marzy mi sie staly normalny zwiazek wlasnie z nim:)
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez ophrys » 17 sty 2012, o 20:32

Taaaa, wiadomo czego się po partnerze spodziewać, kiedy wróci, co zrobi...

nudaaaaaa
nudaaaaaaaaa
nudaaaaaaaaaaaaa..............

:bezradny:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 20:33

Bianka no to po co mowi mi ze ma wady, gdyby mial zle zamiary pozwalalby nadal siebie idealizowac
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez ophrys » 17 sty 2012, o 20:33

mufcia123 napisał(a):Marzy mi sie staly normalny zwiazek wlasnie z nim:)


Albo stały i normalny.
Albo z nim.
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 20:35

Ophrys dobre to było:)
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez Innuendo » 17 sty 2012, o 20:36

a ja myslę że to byłoby niezwykle nagradzające dla Twojego ego mufcia - gdyby siła twojej miłości albo raczej jego miłości do ciebie sprawiła że zmieniłby sie z Drania Mordercy w Oswojonego Porządnego Samca - to dopiero jest cos! tak bardzo podkreślasz tę jego potencjalną przemianę, jakby miała ona świadczyć o twojej wartości - przecież jesteś cool bo dajesz szansę i uczucie Draniowi, jesteś Wspaniałomyślna, Oryginalna, Wybaczająca, Niekierujaca się Uprzedzeniami, jesteś inna niż podłe społeczeństwo - nie skreślasz ludzi, jesteś Lepsza

juz to robisz - już karmisz swoje ego ta historią
sorry ale to nie tylko on ciebie wykorzystuje -
to są nasze domniemania bardziej

najsmutniejsze jest to że to Ty wykorzystujesz jego,
do podnoszenia swojej wartości
robosz to mimo że go nie znasz i nie wiesz jaki jest naprawde, czy jest jakieś uczucie czy nie
robisz to bo respirujesz siebie
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Re: Czy warto...?

Postprzez ophrys » 17 sty 2012, o 20:36

mufcia123 napisał(a):Bianka no to po co mowi mi ze ma wady, gdyby mial zle zamiary pozwalalby nadal siebie idealizowac



Po to to mówi, żebyś potem nie wyrzucała mu, że nie wiedziałaś.
Znasz tekst - widziały gały co brały?

Może jednak poczytaj o manipulacjach...
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 20:47

nie sprecyzowal sowich wad, wiec nie do konca wiem jaki jest
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 293 gości

cron