C.D. związek z...

Problemy z partnerami.

Re: C.D. związek z...

Postprzez mahika » 12 mar 2012, o 15:27

Obrazek
Zauważyłaś że poruszył nas wątek Maui :tak:
Baaaardzo słaaaaba prowokacja tym razem :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: C.D. związek z...

Postprzez blanka77 » 12 mar 2012, o 15:31

mahika napisał(a):Obrazek
Zauważyłaś że poruszył nas wątek Maui :tak:
Baaaardzo słaaaaba prowokacja tym razem :D


Mahika, Ty nie jesteś trendy :mrgreen: :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: C.D. związek z...

Postprzez Abssinth » 12 mar 2012, o 15:42

mufcia123 napisał(a):Jesli chodzi o preferencje intymne...to oboje preferujemy DD czyli relacje domowej dyscypliny, chce zeby tak bylo i wreszcie czuje nasycenie, jestem szczesliwa ze tak doskonala ktos wspilgra z moimi pragnieniami. Czuje sie jego wlasnoscia i w tym czuje sie szczesliwa...l


zieeeeew
juz to nawet fajne nie jest ani interesujace, trollu.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: C.D. związek z...

Postprzez mahika » 12 mar 2012, o 16:46

Blanka, bo ja już starej daty jestem :mrgreen:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: C.D. związek z...

Postprzez agik » 12 mar 2012, o 16:51

mufcia123 napisał(a):Jesli chodzi o preferencje intymne...to oboje preferujemy DD czyli relacje domowej dyscypliny, chce zeby tak bylo i wreszcie czuje nasycenie, jestem szczesliwa ze tak doskonala ktos wspilgra z moimi pragnieniami. Czuje sie jego wlasnoscia i w tym czuje sie szczesliwa...l


Oooo, jak fajnie. To miłe znaleźć swoją drugą połówkę, do któej człowiek przylega i pasuje, jak kluczyk do zamka :)
Weź opowiedz. Proszę.
Jak kupisz złą odmianę gruszek na targu- to stajesz do kąta? Bo ja się zastanawiałam, czy by stanęła do kąta ( prawda, Monia- że się zastanawiałam?) i wydaje mi się, ze nie.
Weź opowiedz, co wtedy czujesz? A takie lanie- np po dłoniach? Nie boli? Czy przykrość wynikająca z bólu równoważy Ci miłość, a sama w sobie jest przemijająca?

Niecierpliwie czekam na odpowiedź.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: C.D. związek z...

Postprzez blanka77 » 12 mar 2012, o 16:58

mahika napisał(a):Blanka, bo ja już starej daty jestem :mrgreen:


Wiesz, ja też się staro poczułam :mrgreen: Tyle nowości, tyle atrakcji, a człowiek nawet nie wiedział, a co gorsze nawet mu się nie chce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: C.D. związek z...

Postprzez KATKA » 12 mar 2012, o 17:09

cienko tym razem :(ale liczę na poprawę :)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: C.D. związek z...

Postprzez ewka » 12 mar 2012, o 17:39

Heh, mnie się nie wydaje, że cienko i słabo... w ciągu 1,5 godziny chyba z osiem wpisów :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: C.D. związek z...

Postprzez KATKA » 12 mar 2012, o 17:44

oj tam ale gdzie te miliony :P chodzi też o akcje...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: C.D. związek z...

Postprzez ewka » 12 mar 2012, o 17:50

Osiem dla trolla. A tematy, gdzie ktoś czeka na dobre słowo? Etam, szkoda gadać.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: C.D. związek z...

Postprzez mahika » 12 mar 2012, o 18:02

ewka napisał(a):Heh, mnie się nie wydaje, że cienko i słabo... w ciągu 1,5 godziny chyba z osiem wpisów :D

W tym Twój....
ewka napisał(a):Osiem dla trolla. A tematy, gdzie ktoś czeka na dobre słowo? Etam, szkoda gadać.

i kolejny :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: C.D. związek z...

Postprzez KATKA » 12 mar 2012, o 18:14

korzystam z komfortu wypowiadania się w dowolnym dla mnie temacie i nadal zamierzam, tym bardziej jesli nie czuję się na siłach do wspierania poważnych problemów, których mam oczywiście świadomość jest na tym forum pod dostatkiem...
tak więc tych co mają siły i dobra radę zachecam do wspierania powaznych wątków a ten proponuję pozostawić komuś kto chwilowo potrzebuje się rozładować nie zawracajac "tyłka" innym albo po prostu ma ochotę wypowiedzieć się tam gdzie chce nie naruszając chyba niczyich dóbr osobistych i psychicznych ;)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: C.D. związek z...

Postprzez Sanna » 12 mar 2012, o 19:20

KATKA napisał(a):cienko tym razem :(ale liczę na poprawę :)


Zgadzam się z koleżanką.

Mufciu- a teraz do kąta klęczeć na grochu i nie wychodź stamtąd dopóki nie wymyślisz czegoś naprawdę zabawnego!
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: C.D. związek z...

Postprzez caterpillar » 12 mar 2012, o 19:28

załóżmy że mufcia i jej opowieśc i każdy post to prawda - jeśli tak to jest to idealna ofiara przemocy, czyli z pewnej perspektywy ktoś kto potrafi sobą wywołać u innych chęć ranienia jej, wzbudza agresję


a jak mozna zakochac sie w kims kto siedzi w wiezieniu ???????????

no chyba ,ze sa organizowane jakies wycieczki (o ktorych nie wiem) , podczas ktorych mozna poznac wiezniow i sie w nich zakochac :? :D

chyba ,ze mnie cos ominelo :oops:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: C.D. związek z...

Postprzez caterpillar » 12 mar 2012, o 19:30

Dla niewtajemniczonych, po krotce opisze ostatnie moje wydarzenia na polu sercowym...zakochalams ie w facecie, ktory siedzi w wiezieniu, mielismy pierwsza randke. Bylo cudownie. Piszemy do siebie, jest naprawde wspaniel, on planuje wspolna przyszlosc ze mna, poznal mie ze swoimi rodzicami, tylko teraz tak mysle poniewaz na pierwszej randce...hmmm...nie doszlo wprawdzie do seksu (bo on to wlasciwie kontrolowa), tylko prawie doszlo...mam wyrzuty sumienia czy aby nie za szybko wszystko sie potoczylo i jak myslicie czy mogl sie we mie zakochac tak jak mowi? czy moze jest zrecznym manipulantem-psychopta?

no i w ogole fajnie mozna poznac rodzicow i umowic sie na randke ..w tym wiezieniu ..normalnie zycie kwitnie .

:mrgreen:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 265 gości