moze jednak pozwolic sobie troche poimprowizowac hmm
nie myslec, nie analizowac (bo tak kazali w jakiejs ksiazce) tylko po prostu zyc?..
choc z drugiej strony rozumiem ze boisz sie zaangazowac w zwiazek ktory okaze sie niewypalem :<
patus83 napisał(a): Na pewno kilka razy pokazałam obecnemu chłopakowi, że mi zależy. Pokazałam bardziej, niż strategicznie powinnam.:/
Honest napisał(a):A co to jest? Jakiś wyreżyserowany film, gdzie Ty układasz scenariusz, a on jest nieświadomym, głównym aktorem jak w "Truman Show"?
patus83 napisał(a): "czy z nim czy bez niego będzie równie fajnie".
Honest napisał(a):A co to jest? Jakiś wyreżyserowany film, gdzie Ty układasz scenariusz, a on jest nieświadomym, głównym aktorem jak w "Truman Show"?
patus83 napisał(a):Honest napisał(a):A co to jest? Jakiś wyreżyserowany film, gdzie Ty układasz scenariusz, a on jest nieświadomym, głównym aktorem jak w "Truman Show"?
Nie rozumiem, Honest.
patus83 napisał(a):Ale widzisz, co się teraz dzieje. teraz, gdy zależy mi chyba za bardzo. Zaczynam się przejmować za bardzo. Zaczyna się nakręcać spirala, która może zakończyć się źle.
Tu chyba potrzeba niestety nieco strategii i gry. Mimo wszystko.
:/
agik napisał(a):Ale co się dzieje?
Przestał rozsypywac płatki róż pod Twoimi stopami, czy jak?
Moim zdaniem - nic się nie dzieje ( złego, źle rokującego, źle wróżącego). Oprócz tego, że zaczynasz tracic status gwiazdy..., że zaczynasz się nudzic...
Graj, jak uważasz, że umiesz. Tylko za chwilę znów będziesz szukac partnera- do interesów i do życia.
Ale skoro zaryzykowałaś zamieszkanie z nim, to dlaczego teraz ziewasz?
Spokojnie możesz go olac, zamieszkac z kimś innym, znudzic się za chwilę- jeśli tego właśnie chcesz.
Tylko nie szukaj w nim spisku, bo to właśnie jest chore.
Nie chcesz go- to go olej, znajdziesz sobie kogoś innego, ale nie traktuj go jak swój podnóżek, bo to jest człowiek.
Może pogadaj z nim- powiedz, że Ci brakuje podniet, podkręc go, ale ... nie odbieraj mu rzeczywistości, tylko dlatego, że zaczynasz się nudzic!
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 251 gości