Rozpaczliwe Wołanie ... co moze pomoc?

Problemy z partnerami.

Re: Rozpaczliwe Wołanie ... co moze pomoc?

Postprzez Jigsaw » 6 gru 2013, o 23:54

ale odwracajac troche kota ogonem,
warto sie zastanowic czy jednak nie warto postarac sie pokazac tej drugiej osobie, (zwlaszcza ze wychowuje nasze dzieci), innych mozliwosci, innego spojrzenia na swiat.

Bynajmniej nie mam tu na mysli zmieniania takiej osoby w sensie dopasowywania do wlasnych potrzeb, ale np. o rzeczy typu wyzbycie sie niepotrzebnej nienawisci, nalogow, (i kilku innych cieżkogatunkowych wad) starac sie warto...
Z tym, że podkreśle jeszcze raz: ważne żeby o ewentualnym zejściu się związku zdecydowało "jestem z tobą bo chcę" a nie "jestem bo nie umiem bez ciebie żyć"

Także wszystko zależy jakie wady jesteś w stanie zaakceptować, bo powrót dla samego faktu bycia z nią w związku to cóż..
Zastanów się może: po co chcesz do niej wrócić i co chcesz osiągnąć...
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Rozpaczliwe Wołanie ... co moze pomoc?

Postprzez concord2803 » 6 gru 2013, o 23:56

ona32: W pierwszy poscie pisalem dlaczego, zlozylo sie na to brak zrozumienia, brak zaufania w niektorych kwestiach, stalem sie niemal w zachowaniu manipulatorem. Byl tego z coraz wiekszym czasem caly ogrom. Nie potrafie wyroznic jednej rzeczy bo jej nie mam.

Jigsaw: Masz racje, przemyslalem Twoj post, na dzien np dzis wszystko uzaleznilem od tego czy to odbuduje na nowo. Nie zastanawialem sie przed tym postem nad tym.
Napewno chce z nia byc, co do dziecka- wychowujemy je razem a jednak niby odzielnie. Jutro caly dzien postanowilismy spedzic we trojke, zadanie bojowe- ma byc udany. Co do tego czy chce z nia byc- CHCE. Czy potrafie bez niej zyc, bez niej nie wiem w sumie do konca, bez dziecka przy sobie NIE. Czy zaakceptuje wady? Niektore moge ale nie wszystkie, sztuka dogadania to chyba nie tylko jednostronna. Akceptuje jak narazie to co mi pokazuje, a co mi jeszcze pokaze to nie wiem.
concord2803
 
Posty: 7
Dołączył(a): 3 gru 2013, o 13:26

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 329 gości