Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **melody** » 4 wrz 2007, o 13:07

Hej,

Oglądałam "Jutro idziemy do kina" i też uważam, że to piękny film. Przede wszystkim trafiły do mnie dialogi i świeżość spojrzenia reżysera na problem.
Bo jak ktoś kiedyś powiedział - wojna to nie czołgi i bombardowania, tylko zwykli ludzie. A propos ostatniej sceny, to czytałam gdzieś (nie pamiętam, co to była za gazeta), że twórcy filmu bardzo długo wahali się nad umieszczeniem jej w filmie i pewnie dlatego ona tak zaskakuje.

A żarciu w kinie to ja też mówię wielkie NIE :wink:

Pozdrawiam,
mel.

przez **Goszka** » 4 wrz 2007, o 13:18

hihihi jacy dobrze wychowani ludzie są na tym forum :lol:

przez Barbie* » 4 wrz 2007, o 13:39

Kurdę, ale tylu tu zapaleńców którzy nie chcą jesc w kinie, a kiedy nie pójde i gdzie nie pójdę(!) zawsze zdecydowana większość coś miażdzy:)

przez **Goszka** » 4 wrz 2007, o 13:47

To gdzie chowają się ci,co nie miażdżą?

Może w kinach studyjnych?Bo zauważyłam taką dziwną prawidłowość,że w kinach studyjnych panuje większa kultura niż w takich cinema city czy imaxach.

przez **ewka** » 4 wrz 2007, o 13:50

A może oglądają na dvd, bo nie znoszą miażdżenia;)

przez **echo** » 4 wrz 2007, o 13:57

no proszę 2 polskie filmy i to niezłe, bo jeszcze Katyń Wajdy od 7 września wchodzi do kin.
Na pewno pójdę na film "Jutro idziemy ...". Dzięki Barbie za rekomendację.

Ja w kinie często coś piję, bo piję non stop, wszędzie, więc w kinie też. Ale nie siorbię

Co do jedzenia, to nie jadam z zasady , ale ostatnio koleżanka wcinała tortille i to było straszne, bo ja zamiast myślec o filmie, (który był nudny i przysnęłam -Shrek 3

- wąchałam i przełykałam ślinę. O mało jej nie ukradłam tych tortilli. To było straszna walka ze swoim wewnętrznym dzieckiem, które chciało pożreć je razem z tacką

. Się namordowałam okropnie.
Ale rzadko mnie spotyka taka trauma, bo zwykle razem ze mną w kinie jest tylko kilka osób. Chodzę po premierach i raczej na jakies tzw. ambitniejsze. Poza tym z dzieckiem na te filmy familijne, które mi bokiem wychodzą, choć Transformersi nawet mieli niezłe efekty

.

pozdrowienia dla kinomanów

przez Barbie* » 4 wrz 2007, o 14:05

---------- 14:03 04.09.2007 ----------

Echo, ja z Narzeczonym byłam na "Shreku 3" w Gdańsku i był świetny-moim zdaniem najlepszy-szczególnie te panie z zamku, typu Spiąca Królewna, Kopciuszek. Grypsiary:))

No i obowiązkowo dwa kubły coli i dwa kubły popcornu z maselkiem-mniamm!

---------- 14:05 ----------

No ja byłam w Cinema City i Silverscreen.

przez **mahika** » 4 wrz 2007, o 17:09

ja wole prażynki zamiast popcornu, popcorn wchodzi między ząbki :mrgreen:

A wogóle to tak po amerykańsku, popcorn cola, a polskie prażynki i oranżada?
Ale ktoś tu sie stara o wizę, miłość do usa wychodzi :lol:

przez Barbie* » 4 wrz 2007, o 17:16

Na razie sie nie stara. Ale pewnie bedziemy w styczniu lub lutym.

Dużo "zjadliwych" rzeczy przyszło do nas z zachodu, a przeciez pop i cola są taaakie pyszne i ... kaloryczne:)

przez **mahika** » 4 wrz 2007, o 17:42

To powodzenia

Cola jest super, ale tylko oryginalna, moze być bez cukru, ale popcorn,

Ja mam ochote na dobrą pizze... jestem po koszmarnej wizycie u dentysty. Oj jak boli !!!!!! :evil:

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 4 wrz 2007, o 20:39

Ja staram się regularnie chodzić do kina. Uwielbiam filmy z tzw. "psychologiczną głębią", trudne i skłaniające do refleksji (zważywszy, że jesień za pasem). Dokarmiam się nimi z pewną dozą kurtuazji

.
Przez lato był w kinach raczej sezon ogórkowy toteż zaliczyłam wyłącznie "Simpsonów" - mimo, iż humor amerykański tj. ciepło-płytki oraz przesadnie napakowany banalizmem, to w miarę zabawny

.
A obecnie z niecierpliwością oczekuję premiery "Katynia".

PS;
A jakie filmy wywarły na was największe wrażenie?

przez **agik** » 4 wrz 2007, o 21:04

"Przełamując fale" i "Tańcząc w ciemnościach" Larsa von Tiers- zdecydowanie. Klucha w gardle, brak oddechu.

I z innej beczki- filmy, ktore nieodmiennie mnie śmieszą, do ktorych często wracam "Chłopaki nie płaczą" i "Poranek kojota" Olafa Lubaszenko.

A popcorn lubię, ale nie w kinie. W kinie sie ogląda, choć niemozność palenia mnie denerwuje trochę.

przez z » 4 wrz 2007, o 21:16

Z polskich filmow czesto przypomija sie mi dialogi i sytuacje z filmow "Edi" i "Dzien swira". Obydwa zmuszajace do glebszej refleksji lecz nie wsposb melodramatyczny. Obydwa pokazuja zarowno osobliwosci zycia w Polsce jak i osobliwosci psychiki czlowieka, jego smiesznostki slabostki, ale i sile.
Dwa genialne filmy.

przez **ewka** » 5 wrz 2007, o 06:29

Ostatnio "Wielka cisza".

Też "Dzień świra" i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Podoba mi się ciągle "Zaklinacz koni".

"Miasto gniewu"... i na tę chwilę tyle;) Aha, "Czułe słówka" z Nicholsonem (uwielbiam gościa).

przez Barbie* » 5 wrz 2007, o 09:54

---------- 09:53 05.09.2007 ----------

Dość trudno spamiętac wszystkie filmy które się obejrzało, ale bardzo fajny były "Życie Carlita" Ala Pacino, "Jak w niebie" na podstawie ksiązki Marca Leavy, oraz "Bella Mafia".

---------- 09:54 ----------

A oglądaliście "Diabeł ubiera się u Prady"???
Ale fajna i kobieca komedyjka;)

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

"Jutro idziemy do kina"

Kto przegląda forum