on już zawsze będzie wiedział że moze Ciebie tłuc.
Żadne podchody tu nie pomogą.
Abssinth napisał(a):
na szczescie z ksiazkowych przypadkow sa ksiazkowe wyjscia...i wiele osob potrafi poradzic. tutaj znajdziesz fragmenty ksiazki napisanej przez wspaniala kobiete, ktora z takiego zwiazku odeszla po wielu latach...
http://mojedwieglowy.blogspot.co.uk/p/fragmenty-dla-zachety.html
poza tym polecam ksiazke Robin Norwood 'kobiety, ktore kochaja za bardzo'
kranka napisał(a):wiem, piszesz, że to nie jest jakies bicie czy znęcanie się, ale pytanie - czy człowiek, który widzi, że może sobie pozwolic na uderzenie nie pokusi się o coś więcej gdy będzie bardziej zdenerwowany?
żeby zobaczył że bez niego dam radę, że poradzę sobie to chciałabym pokazać mu po to by zastanowił się też nad sobą, myślę że jak zacznę myśleć o sobie nie tylko o nim to on zatęskni zrozumie więcej.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 348 gości