przez olga » 14 sty 2009, o 22:32
witam serdecznie, przeczytalam tu wiele stwierdzen w brak wiary w miłośc i w to ,że ona istnieje. ja mysle tak.. MILOSC istnieje i absolutnie nigdy nie zwatpie w jej istnienie,,, raczej widze tu problem w nas samych, w czlowieku,,, ktory nie potrafi jej odpowiednio wyrazac, nauczyc sie jej madrosci i tego czym tak naprawde ona jest,,,
,,,,,,,, milosc jest tylko czlowiek jest za slaby, aby ja objac,, ale mam nadzieje, ze z kazdym doswiadczeniem jest do niej blizej i blizej,,,