Smutna Mysza napisał(a):Miałam na myśli, że np. jak nie byliśmy razem to mogłam odmówić randki/spotkania z Nim, co dawało mu dużo niepewności i dalej się starał, ale teraz tak nie za bardzo mogę odmówić mu takich rzeczy z tego względu, że po pierwsze nie umiem, bo go kocham, a po drugie sama też tego chcę.
Niekoniecznie odmawiać... a np. zaplanować coś SOBIE i poinformować, że tego dnia zaplanowałaś coś tam. Niech ten jeden raz (na miesiąc, na 2 tygodnie... no jak tam uważasz) on będzie na drugim miejscu.
Mam wrażenie, że nie potrafisz powiedzieć "nie". Zgadza się?