Wszystko się skomplikowało :(

Problemy z partnerami.

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez biscuit » 25 lip 2012, o 15:13

biologicznym uwarunkowaniem różnic pomiędzy kobietami a mężczyznami
zajmuje się przede wszystkim
nurt psychologii ewolucyjnej

ale ten nurt
to już WOGÓLE nie zostawia sobie ani skrawka miejsca
na jakąkolwiek DUCHOWOŚĆ
bo wg tego paradygmatu człowiek jest istotą na wskroś biologiczną
po prostu futerałem dla genów
istota tego podejścia opiera się na tym, że celem człowieka
jest PRZEŻYĆ, PRZETRWAĆ w środowisku
tylko po to, ażeby się rozmnożyć i przekazać geny
i cała chemia uczuć działa w służbie ww. celów

buka jak widać
z jednego nurtu zaczerpnie ideologicznie to, z innego tamto
wszystko własnoręcznie zmiksuje w robocie kuchennym
doprawi kilkoma kroplami wody święconej
i tylko czekać jak zostanie twórczynią nowego paradygmatu w psychologii 8)
Ostatnio edytowano 25 lip 2012, o 15:14 przez biscuit, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez blanka77 » 25 lip 2012, o 15:13

ewka napisał(a):
blanka77 napisał(a):A wszelkie stwierdzenia typu: facet to powinien być taki i owaki,a kobieta taka czy inna wynika z niczego innego, jak z niedopasowania (lub braku chęci dopasowania się/wzajemnej współpracy), a w związku z tym z ciągłej walki miedzy partnerami, że inni/inne to robią tak czy owak, a ty jesteś zła/zły bo tak nie robisz.

Bo ja wiem? Można mieć po prostu własne spojrzenie "na temat"... w końcu człowiek myśli, widzi i jakoś się do tego ustosunkowuje. Postawiłaś diagnozę Blanka... a to chyba znaczy, że po prostu WIESZ :D


Pewnie wiem dużo na ten temat :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 25 lip 2012, o 15:15

mahika napisał(a):boże ludzie, co was obchodzi,
że kasiorek woli kotki,
katka gardzi kimś tam,
buka przeżywa objawienie,
bis ma kotkę w ruii która na starość poda jej szklanke herbaty :shock: :shock: :shock:

Każdy ma swoje zycie i niech sie nim zajmie! :shock:
)

a co Ciebie obchodzi, ze ktos z kims na te tematy rozmawia? masz swoje zycie wiec sie nim zajmij :haha:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez agik » 25 lip 2012, o 15:15

moze agik tobie jest obce takie myslenie bo sie z nim nie spotkalas a sama masz "ludzka" wizje mezczyzny, ja sie spotkalam z wizja faceta ze ma byc twardy i miekki zarazem i jakiekolwiek odchylenia od idealu go skreslaja, w przypadku kobiet tez sie oczywscie tak dzieje.


Ale mój taki właśnie jest :) I twardy i miękki zarazem.
Pytałam go dziś, czy czuje się męsko, powiedział, że tak.
On nie ma z tym żadnego problemu, to czemu ja mam go żałowac?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 25 lip 2012, o 15:17

KATKA napisał(a): sikorka to mistrzyni ;)

i tego sie trzymajmy :oklaski:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez biscuit » 25 lip 2012, o 15:18

sikorka napisał(a):
KATKA napisał(a): sikorka to mistrzyni ;)

i tego sie trzymajmy :oklaski:

tonący to i brzytwy się chwyci 8)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 25 lip 2012, o 15:21

smiesza mnie takie teksty typu, ze dzis od kobiety/mezczyzny wymaga sie zeby.....
ludzie! swojego rozumu nie macie? tak sie dobierajcie w pary i zyjcie w takich zwiazkach w ktorych sie bedzie wymagalo takich rzeczy, ktore Wam beda odpowiadac. co Was obchodzi opinia publiczna na temat Waszego stylu zycia? silą od Was wymagaja pojscia do pracy zamiast zostania z dziecmi w domu? sila od Was wymagaja gotowania, prania czy sprzatania?
moze przestancie zrzucac odpowiedzialnosc na spoleczenstwo za ich poglady tylko zyjcie swoim zyciem wg Waszych zasad madrze omijajac osoby ktore z Waszym zyciem maja problem :bezradny:

bis, ja swietnie plywam :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez josi » 25 lip 2012, o 15:25

agik napisał(a):
moze agik tobie jest obce takie myslenie bo sie z nim nie spotkalas a sama masz "ludzka" wizje mezczyzny, ja sie spotkalam z wizja faceta ze ma byc twardy i miekki zarazem i jakiekolwiek odchylenia od idealu go skreslaja, w przypadku kobiet tez sie oczywscie tak dzieje.


Ale mój taki właśnie jest :) I twardy i miękki zarazem.
Pytałam go dziś, czy czuje się męsko, powiedział, że tak.
On nie ma z tym żadnego problemu, to czemu ja mam go żałowac?


:) dlatego ja pisalam o jakims procencie kobiet, ktore maja jakis nierealistyczny obraz. A czy zalowac takich to nie nie, mysle ze sobie poradza...chyba...
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 15:27

agik napisał(a):
moze agik tobie jest obce takie myslenie bo sie z nim nie spotkalas a sama masz "ludzka" wizje mezczyzny, ja sie spotkalam z wizja faceta ze ma byc twardy i miekki zarazem i jakiekolwiek odchylenia od idealu go skreslaja, w przypadku kobiet tez sie oczywscie tak dzieje.


Ale mój taki właśnie jest :) I twardy i miękki zarazem.
Pytałam go dziś, czy czuje się męsko, powiedział, że tak.
On nie ma z tym żadnego problemu, to czemu ja mam go żałowac?



Mi też przyszło na myśl, żeby mojego Ł o to zapytac ale musze poczekać aż wróci z pracy :)
Ale to, że facet jest twardy to znaczy, że nie może powiedzieć nam, że nas kocha, bo to już, jak na faceta, dowód, ze jest miękki... tak to rozumiem... co znaczy twardy przede wszystkim?
Bo ja mam wrażenie, że ludzie myśląc, że facet jest twardy widzą go siedzącego z piwkiem , po ciężkiej jakże pracy w fotelu. Dla mnie to dupa nie chłop, nie atrakcyjny, nie zyjący z rodziną tylko obok niej, żyjący w swoim fotelu a kucharka mu podaje obiad do tego fotela.
Wydaje mi się, że faceci tez sami sobie tą męskość odbierają mówiąc, że sprzątanie jest dla bab i gary...
Nie wydaje mi się, że okazywanie uczuc zwijanie prania i gotowanie było miękkie i nie męskie. A wręcz wydaje mi się, ze prawdziwego twardziel stać na to, żeby to zrobić i jeszcze powiedzieć takiemu koledze ,,O co Ci k.... chodzi 8) ja jestem nie męski ja? ja? ja?" 8)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez biscuit » 25 lip 2012, o 15:38

był już kiedyś taki temat
o rolach kobiecych i męskich
założony przez Baronową Ludę
więc żeby się nie powtarzać
poniżej link dla zainteresowanych

viewtopic.php?f=1&t=6802
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 25 lip 2012, o 15:42

Justa napisał(a):ok ewka, skoro nie chcesz o tym pisać. Tyle, że syn Twój dostał pewien wzorzec i nie zdziw się kiedyś synowej jak będzie miała to i owo do zarzucenia...

No ale co ja mam Ci Justa odpowiedzieć na takie pytanie? Co mój mąż robi, a czego nie? Dzisiaj? Wczoraj?

Oczywiście, że syn dostał wzorzec. Córka też. Bo rodzice dla dzieci są jakimś wzorcem.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 25 lip 2012, o 15:46

A który by odpowiedział, że się nie czuje męsko???
Szkoda, że się żaden mężczyzna nie wypowiada.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez agik » 25 lip 2012, o 15:47

ewka napisał(a):No ale co ja mam Ci Justa odpowiedzieć na takie pytanie? Co mój mąż robi, a czego nie? Dzisiaj? Wczoraj?


Nie, nie dzisiaj, nie wczoraj.
O ile dobrze zrozumiałam, Justa pytała o to, czy Twojemu mężowi zdarza się robic jakieś rzeczy w domu- ugotowac obiad, wytrzepac dywan, odsunąc pralkę, umyc okno, odrobic z dziecmi zadanie domowe, podlac kwiatki, wynieśc śmieci, rozklepac mięcho na kotlety, obrac ziemniaki, powiesic pralkę, umyc kibel...

Też jestem ciekawa :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 15:47

ewka napisał(a):A który by odpowiedział, że się nie czuje męsko???
Szkoda, że się żaden mężczyzna nie wypowiada.


A dlaczego miałby kłamać? Moze naiwne pytanie ale jakoś tak nie widzę powodu.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez biscuit » 25 lip 2012, o 15:50

ewka napisał(a): Szkoda, że się żaden mężczyzna nie wypowiada.

no jak to nie
a moherowy leming doduś?
zadałam mu rozmaite pytania
i na każde mi odpowiedział
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości