Czy warto...?

Problemy z partnerami.

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 18:02

No wiec spotykamy sie; idziemy do teatru; wlasciwie to bardzo dziwne, naprawde; inni mezczyzni tez sie mna interesuja, ale sa za spokojni ze tak bowiem, wydaja mi sie nudni, monotonni...moze ja mam jakas silna potrzebe andrenaliny? Tak mnie do niego ciagnie, ze to jest niepokojace. Nie wierze ze moglby mi zrobic krzywde, choc ostatnio jak rozmawialam z nim to sam mi poweidzial zebym go nie idealizowala, bo ma wady...
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez bubson84 » 17 sty 2012, o 18:16

mufcia123 napisał(a):Tak mnie do niego ciagnie, ze to jest niepokojace. Nie wierze ze moglby mi zrobic krzywde, choc ostatnio jak rozmawialam z nim to sam mi poweidzial zebym go nie idealizowala, bo ma wady...


....

jak wyciągnie nóż i poderżnie Ci gardło też będzie Cię do niego ciągnęło? To niesamowite - Ty widzisz zagrożenie i brniesz w to. Momentami aż mi się nie chce wierzyć, że to się dzieje naprawdę...
bubson84
 
Posty: 120
Dołączył(a): 13 lis 2011, o 23:52

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 18:23

Ale jak moze to zrobic, skoro jest na przepustce? Poza tym toby mu odcielo droge do wolnosci, dostalby pewnie dozywocie
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez bubson84 » 17 sty 2012, o 18:40

I tylko to Cię w całej sytuacji uspokaja?
bubson84
 
Posty: 120
Dołączył(a): 13 lis 2011, o 23:52

Re: Czy warto...?

Postprzez ambrela » 17 sty 2012, o 18:43

Wiesz, tu już nie chodzi konkretnie o tego faceta, ale Ty w ogóle zdecydowanie za bardzo ufasz ludziom. Nie każdy człowiek postępuje racjonalnie.

I tak samo za bardzo ufasz temu co piszą w gazetach itd - to, że pochodzi z jakiejś tzw. dobrej rodziny i że w gazetach piszą, ze niewinny, to wiesz... też nie musi być prawda. Tego co mu siedzi w głowie żadna gazeta nie napisze.

Powiedziałabym :uważaj. Ale Ty jesteś już tak utopiona w tym, że w najlepszym przypadku to i tak prawdopodobnie skończy się jakąś nieszczęśliwą lovestory. A powiedz, kiedy on ma opuścić ten przybytek?
Avatar użytkownika
ambrela
 
Posty: 177
Dołączył(a): 4 wrz 2011, o 20:39

Re: Czy warto...?

Postprzez ophrys » 17 sty 2012, o 18:46

mufcia123 napisał(a):No wiec spotykamy sie; idziemy do teatru; wlasciwie to bardzo dziwne, naprawde;


"Ona się tak pięknie dziwi
I cała taka jest zdziwiona
Zdziwienie jej jest jak myśliwy
I jeszcze dziwią się ramiona

Ze zdziwienia aż podnosi brwi
Coraz piękniejsze w tym zdziwieniu
To jakby ktoś otwierał drzwi
I wejść już dalej nie mógł

Ona się tak pięknie dziwi
I ciągle wszystkim zaskoczona
W zdziwieniu swym aż traci siły
Lecz dalej jeszcze jest zdziwiona

Ją dziwi nawet płytki talerz
Zadziwia - skrzynka pocztowa
Ona nie musi mieć już innych zalet
Niech tylko będzie wciąż zdziwiona
"

Obrazek
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 18:49

W tym roku. Sam mi powiedzial ze ma wady, wiec pewnie jakies ma...powiedzial tez ze jest we mnie cos co go do mnie przyciaga.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez biscuit » 17 sty 2012, o 18:55

mufcia
a powiedz proszę
(tylko nie zapomnij, nie pomiń, whatever pls)

czy nie boisz się spotkania z nim?
że się mu nie spodobasz?
a przynajmniej nie na tyle
na ile on się spodobał Tobie?
i że zostaniesz odrzucona przez niego?

a co to jest, co go do Ciebie przyciąga?
uścślił to przynajmniej ogólnie?
jakieś Twoje cechy konkretne?
co mu się w Tobie podoba, dlaczego właśnie Ty?
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 17 sty 2012, o 18:57

i czy tylko Ty?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 18:57

Tak, boje sie spotkania z nim. tego e mu sie nie spodobam nie do konca, bo ma moje zdjecia, wyslalam mu. Podoba mu sie we mnie moje cieplo i delikatnosc i dobro...
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 18:59

Nie wiem, nie jestem w stanie sprawdzic czy tylko ja, ale wylogowal sie z portalu randkowego
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 17 sty 2012, o 19:00

pamiętam Ladybird vel Ladorada.
ona miała takich panów, którzy wylogowywali się z portali randkowych a mimo to tam byli,
albo mieli już wianuszek dziewcząt...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 19:14

W odpowiedzi dla biscot:
Tak, boje sie spotkania z nim. Tego, że mu sie nie spodobam nie do konca, bo ma moje zdjecia, wyslalam mu. Podoba mu sie we mnie moje cieplo i delikatnosc i dobro...i chyba to ze jestem normalna, tzn taka grzeczna
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 17 sty 2012, o 19:16

Wiec sprecyzowal to jasno.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez bubson84 » 17 sty 2012, o 19:21

Dziewczyny - oddaję Wam pole do popisu. Ja już nawet nie mogę tego czytać. Życzę Ci Mufciu, żebym okazał się złym prorokiem i żebyś miała w związku z nową znajomością "dobrego nosa". Pozdrawiam
bubson84
 
Posty: 120
Dołączył(a): 13 lis 2011, o 23:52

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości